Raków – Pogoń
OCZEKIWANA DECYZJA. W ostatnich dniach władze mistrzów Polski zakomunikowały, że Dawid Szwarga z końcem sezonu przestanie pełnić role pierwszego szkoleniowca. Przyznam, że taka decyzja kompletnie nie dziwi, bo widać, że po prostu zadanie, które otrzymał ten szkoleniowiec, czyli wejść „w buty” Marka Papszuna zdecydowanie go przerosło. Raków na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu jest na siódmej pozycji tracąc jednak tylko trzy „oczka” do ligowego podium. Natomiast Pogoń zajmuje czwartą lokatę z punktem starty do europejskich pucharów.
Raków - doszło do niecodziennej sytuacji, bo doszło do rozwodu, a nadal mieszkamy razem. Nie zazdroszczę takim parom. Trzeba się traktować wzajemnie z szacunkiem. Mam tutaj na myśli klub i moją osobę. Nie będę udzielał informacji na temat tego czy po sezonie ewentualnie zostanę w klubie w innej roli – tak skomentował decyzję właściciela klubu trener Szwarga. Jak wspomniałem powyżej taka decyzja kompletnie mnie nie dziwi, bo Raków pod jego rządami stał się zaledwie ligowym „średniakiem”. Pytanie czy ta decyzja będzie miała wpływ na zespół w ostatnich trzech meczach?: Rozmawiając z piłkarzami bardzo mocno akcentowaliśmy, że kluczowe w tym momencie jest to, żeby sezon zakończyć z podniesioną głową. Zakończyć sezon z przekonaniem, że zrobiliśmy wszystko jako drużyna, żeby Raków zaprezentował się w tych ostatnich meczach na odpowiednim poziomie. W sytuacji, w której jesteśmy nie jest najważniejszy Szwarga, nie jest najważniejszy nowy trener, ale najważniejsze jest dobro klubu i to aby każdy dalej trzymał reżim jeśli chodzi o swoją pracę.
Pogoń - Jens Gustafsson i jego podopieczni nadal mają w głowach przegrany finał Pucharu Polski z Wisłą Kraków: Wciąż w negatywny sposób wpływa na nas to, co się wydarzyło w Warszawie. To dewastujące. To wpływa na drużynę z perspektywy mentalnej, ale robimy wszystko, aby podnieść zespół. Wygrana z Puszczą (1:0) pokazała, że ta wspomniana porażka w krajowym pucharze mocno w nich jeszcze siedzi. Pogoń ma wielkie problemy w rywalizacji z Rakowem od momentu powrotu ich do Ekstraklasy (wygrali tylko 1 z 10 spotkań, przy 6 porażkach). Szkoleniowiec Pogoni nawiązał do tego tematu: Ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie przecząco, bo nie udało nam się z nimi wygrać odkąd jestem w klubie. Graliśmy jednak całkiem nieźle. Myślę, że w ostatnim meczu z Rakowem znaleźliśmy na nich sposób i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Patrząc historycznie, wyniki z Rakowem nie są jednak zadowalające.
Prognoza: od momentu powrotu Rakowa do najwyższej klasy rozgrywkowej zespół ten w lidze i Pucharze Polski dziesięć razy rywalizował z Pogonią Szczecin i tylko jeden raz musiał schodzić z zielonej murawy pokonany. Natomiast w aż siedmiu z tych wspomnianych starć padało poniżej 2,5 gola. Co więcej w czterech ich potyczkach w Częstochowie padły tylko dwa gole! Ostatnie tygodnie w przypadku jednych i drugich pokazują, że presja mocno im nie służy, a forma szczególnie w ataku jest daleka od optymalnej. W 8 z 9 poprzednich starć Rakowa zanotowano mniej niż trzy gole. Również w 5 z 7 ostatnich potyczek Pogoni padało poniżej 2,5 gola. Stawka dla jednych i drugich jest nadal bardzo dużą, więc po raz kolejny w rywalizacji tych zespołów nie spodziewam się za wielu bramek. Proponowane typy: poniżej 3,0 goli (kurs 1,7)/ poniżej 2,5 gola (2,12).
