Burnley - Brighton

MEWY WZBUDZAJĄ PODZIW. Menadżer Burnley, Vincent Kompany przed meczem z Brighton wyraził swój podziw w jaki sposób klub z Amex Stadium potrafił się zadomowić w elicie angielskiego futbolu i nawet zagwarantował sobie grę w europejskich pucharach. Oto, co powiedział szkoleniowiec The Clarets przed meczem z Brighton: „To wyjątkowy rywal. Klub, który potrafił ustabilizować pozycję wśród najlepszych w Anglii. Sposób w jaki potrafią dostosować swój styl gry, mierząc się z najmocniejszymi przeciwnikami jest wyjątkowy. Potrafią kontrolować tempo gry, utrzymywać się przy piłce, a kiedy ją tracą, mają sposoby, aby odzyskać piłkę tak szybko, jak to możliwe. Takiego stylu nie nauczysz się z dnia na dzień, to dłuższy proces, pomysł na grę realizowany od długiego czasu.” Kompany nie będzie mógł kierować drużyną z ławki rezerwowych, to efekt kary nałożonej przez FA za niewłaściwe zachowanie szkoleniowca Burnley podczas meczu na Stamford Bridge z Chelsea. Szanse beniaminka na utrzymanie w Premier League wyglądają nader skromnie, wszak The Clarets tracą aż 6 punktów do bezpiecznego Nottingham.

Burnley   – kontuzjowani są Luca Koleosho, Nathan Redmond, Aaron Ramsey i Han-Noah Massengo. Zawieszony jest Dara O’Shea. Niepewny jest udział w tym meczu Jordana Beyera i Ameena AlDakhila.

Brighton   – kontuzjowani są Solly March, Kaoru Mitoma, Jack Hinshelwood, James Milner i Billy Gilmour. Niepewny jest udział w tym meczu Evana Fergusona i Adama Webstera.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Burnley wygrał tylko 1 z 7 ostatnich meczów Premier League przeciwko Brighton (1-4-2).

·       Brighton w roku 2024 nie strzelił gola w 6 z 12 meczów w Premier League. najwięcej spośród wszystkich klubów Premier League. W roku 2023 rozegrał 41 meczów ligowych i tylko 2 razy nie potrafił pokonać rywali.

·       Burnley w tym sezonie zdobył już 9 goli po strzałach zza pola karnego, to 28% wszystkich bramek The Clarets w tych rozgrywkach (9 z 32). Tylko Manchester City ma więcej takich goli – 12.

·       Brighton w tym sezonie dokonał już 119 zmian w podstawowej "11". To o 33 zmiany więcej, aniżeli jakikolwiek inny klub w Premier League.

·       James Trafford wpuszczał średnio 2,2 gola na mecz. Od czterech spotkań broni Arijanet Muric i średnia ta jest  znacząco lepsza – 1,3 gola na jedno spotkanie.

·       Brighton wygrał tylko 1 z 10 ostatnich meczów na wyjeździe w Premier League (1-3-6).

Prognoza: w tej parze atut własnego boiska nie odgrywa żadnej roli. To zdumiewające, ale żadne z ostatnich ośmiu spotkań pomiędzy tymi klubami nie zostało wygrane przez gospodarzy, zanotowano w nich 4 remisy i 4 zwycięstwa przyjezdnych. Kiedy te kluby zmierzyły się w grudniu na Amex Stadium dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji, Mewy miały 72% posiadania piłki i oddały aż 29 strzałów na bramkę rywali, a mimo to mecz zakończył się podziałem punktów. Zapowiada się zacięty mecz, zwłaszcza że Burnley w ostatnich dwóch spotkaniach domowych zdobył 4 punkty, a wyżej notowany Brighton wygrał tylko 1 z 10 ostatnich meczów w delegacjach. Moją uwagę zwrócił fakt, że w każdym z czterech ostatnich meczów pomiędzy tymi klubami padały 2 lub 3 gole, tak było również w trzech ostatnich spotkaniach rozgrywanych na Turf Moor. Burnley u siebie wykonuje stosunkowo dużo rzutów rożnych, średnia z ostatnich pięciu spotkań domowych to 5,1. Proponowane typy: multigole 2 lub 3 bramki, kurs 2,12/Bet Builder – Burnley powyżej 3,5 rzutów rożnych i powyżej 1,5 goli w meczu – kurs 1,8.