Dania – Hiszpania. Mecz o pole position
Zapowiedzi
23.11.2024
- Leicester - Chelsea
- Lechia – Pogoń
- Milan – Juventus: typy, kursy, zapowiedź (23.11.2024)
- Arsenal - Nottingham
- Aston Villa - Crystal P.
- Bournemouth - Brighton
- Everton - Brentford
- Fulham - Wolves
- Manchester City – Tottenham. Guardiola w opałach
- Lech – GKS Katowice
- Man City - Tottenham
24.11.2024
Goście potrzebują remisu, by zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie Ligi Narodów. Jest to o tyle ważne, że rewanż w ćwierćfinale, do którego Hiszpanie już awansowali, rozegrają na własnym boisku. Ale przecież taki sam cel przyświeca Duńczykom, którzy umieją wykorzystywać atut własnego boiska.
Niezwykłym handicapem jest dla gospodarzy najniższa możliwa porażka z mistrzami Europy na ich boisku. Oznacza to, że ich dzisiejsza wygrana różnicą dwóch goli da im przewagę i autostradę do pierwszego miejsca, o ile oczywiście Duńczycy poradzą sobie na wyjeździe z Serbią (Hiszpania podejmuje najsłabszą Szwajcarię). Ale umówmy się, że to sytuacja podopiecznych trenera Luisa de la Fuente jest znacznie lepsza. Gloria mistrzów kontynentu, w jakiej się noszą, ale także determinacja, by obronić Ligę Narodów po raz drugi, a przynajmniej zagrać w finale, co miałoby miejsce po raz trzeci, dają kolejnego motywacyjnego kopa.
Mecze na Parken są jednak wyjątkowe, tak reprezentacyjne, jak i klubowe. Oczywiście dają one niesamowity przywilej gospodarzom, ich serie przeszły do annałów europejskiej piłki. Obecna seria Duńczyków to 11 meczów bez porażki, z czego dziesięć to zwycięstwa. Ostatnim zespołem, który wygrał w Kopenhadze, była Chorwacja. Tym samym gospodarze zbliżają się do osiągnięć z początku lat 90., czego kwintesencją było zdobyte przez nich – sensacyjnie - mistrzostwo Europy. Z Hiszpanami, aż tak łatwo nie będzie, bo w przypadku tego rywala wszystko świeci się na czerwono. W 18 dotychczasowych spotkaniach Hiszpanie wygrywali aż 14 razy. Jedyne dwa zwycięstwa rywali to towarzyskie starcie w 1979 roku i eliminacje mistrzostw świata w 1993 roku. Remisy padały również dawno – 1980 i 1995 roku.
W czym więc Duńczycy upatrują swojej szansy? Pomijając wątki historyczne, a mało kto wie, że to jeden z tuzów futbolu rodzącego się na początku XX wieku, to wciąż kuźnia talentów. Niemal każdy liczący się piłkarz występuje w topowych ligach, w przeszłości nazwiska braci Laudrupów, Mortena Olsena czy Preben Elkjær Larsena elektryzowały wielu kibiców na świecie. Wracając do teraźniejszości, ważną kwestią jest debiut nowego selekcjonera, którym został 46-letni Brian Riemer, pracujący wcześniej w Anderlechcie, Brentfordzie i młodzieżowych drużynach FC Kopenhaga. W związku z nominacją nie zapowiada się od razu na rewolucję, raczej będzie to rozpoznanie. Jeśli trener może mieć problem, to z wyborem graczy do pierwszej linii.
Kibice reprezentacji Hiszpanii skupiają się dziś tyleż na meczu i jego wyniku, co na debiucie piłkarza Porto. 24-letni Samu Aghehowa został kupiony latem z Atletico Madryt za 15 mln euro i nie potrzebował nawet chwili adaptacji. W 13 dotychczasowych meczach klubowych strzelił 12 goli, trafia co 77 minut, więc nie mogło to umknąć uwadze trenera de la Fuente. Tym bardziej że Aghehowa to złoty medalista olimpijski w Paryżu, choć zagrał tylko jeden pełny mecz, w trzech był rezerwowym, a w dwóch w ogóle nie wyszedł na boisko. Jeśli dojdzie do debiutu, to na pewno nie od pierwszej minuty. Skoro jesteśmy przy personaliach w kadrze Hiszpanii, to wymieniać by ich długo. Dla formalności wspomnijmy więc o dwóch kluczowych graczach Euro, którzy zerwali więzadła, czyli Rodrim i Danim Carvajalu. Nieobecni z powodu doraźnych urazów to Pau Torres i Lamine Yamal. Gotowi, choć z wątpliwościami zdrowotnymi czekają na swój występ z ławki Alvaro Morata i Fabian Ruiz.
Hiszpanom nie będzie łatwo, choćby ze względu na absencje, ale to przecież zespół, który jest niepokonany od marca, kiedy przytrafiła im się towarzyska przegrana z Kolumbią. Ostatni przegrany mecz o punkty to kwalifikacje do Euro 2024 ze Szkocją. Czy Duńczyków będzie stać na podobną sensację teraz? Aż tak bardzo chyba nie.
Mój typ: 1:1.
Przypuszczalny skład Danii: Schmeichel – Andersen, Vestergaard, Nelsson – Bah, Hjulmand, Hojberg, Dorgu – Gronbaek, Hojlund, Eriksen.
Przypuszczalny skład Hiszpanii: Raya – Porro, Vivian, Laporte, Cucurella – Pedri, Zubimendi, Merino – Olmo, Oyarzabal, Williams.