Sheffield Utd. - Aston Villa

TO ONI ZASTOPOWALI VILLĘ. 22-ego grudnia doszło do jednej z największych niespodzianek tego sezonu, na Villa Park przyjechał będący na dnie tabeli – Sheffield Utd i zremisował tam 1:1, a gospodarze wyrównującego gola zdobyli w siódmej minucie doliczonego czasu gry. Przypomnijmy, że Szable tym samym przerwały niesamowitą serię 15-tu zwycięstw domowych z rzędu The Villans. W środku tygodnia Aston Villa po raz pierwszy przegrała u siebie, ulegając 1:3 Newcastle. Piłkarze Sheffield Utd też są rozczarowani po ostatnim meczu, przegrali na Sellhurst Park z Crystal Palace 2:3, choć dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Los The Blades jest już raczej przesądzony, po roku powrócą do Championship. Aston Villa musi koniecznie powrócić na ścieżkę zwycięstw, w innych wypadku, marzenia o Lidze Mistrzów staną się nierealne. 

Sheffield Utd   – kontuzjowani są George Baldock, Chris Basham i John Egan. Niepewny jest udział w tym meczu Maxa Lowe, Toma Daviesa, oraz Ivo Grbica. Zawieszony jest Rhian Brewster.

Aston Villa   – Jhon Duran, Tyrone Mings i Emi Buendia. Niepewny jest udział w tym meczu Lucasa Digne i Pau Torresa.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Sheffield Utd wygrał 3 ostatnie mecze goszcząc Aston Villę na Bramall Lane (1:0, 2:0, 4:1).

·       Ale Aston Villa przegrała tylko 2 z 11 meczów przeciwko Sheffield Utd w Premier League (to właśnie te 2 ostatnie wizyty na Bramall Lane).

·       Aston Villa wygrała 6 z 7 meczów przeciwko beniaminkom grając pod wodzą Unaia Emery'ego. Wyjątkiem był remis z Sheffield Utd 1:1 na Villa Park.

·       Sheffield Utd to dopiero czwarta drużyna w historii Premier League, która po 22 meczach nie przekroczyła liczby 10-ciu punktów. Wcześniej były to Bolton (1995/96 – 10), Sunderland (2005/06 – 9) i Derby (2007/08 – 7). Wszystkie te kluby zakończyły sezon na dnie tabeli.

·       Aston Villa zdobyła tylko 5 punktów w ostatnich pięciu meczach i straciła w nich 9 goli.

·       Sheffield Utd w tym sezonie tylko raz potrafił zachować czyste konto i stracił już 54 gole. Na tym etapie rozgrywek w historii Premier League tylko Barnsley miał więcej straconych bramek – 57, w sezonie 1997/98.

Prognoza: wydaje się, że los The Blades jest przesądzony. W historii Premier League nie było przypadku, aby klub z takim dorobkiem po 22 meczach utrzymał się tych rozgrywkach. Aston Villa z kolei wciąż liczy na grę w Lidze Mistrzów, i jeżeli to marzenie ma się zrealizować, to trzeba wygrywać na Bramall Lane. Trudno nie odnieść wrażenia, że The Villans dopadła zadyszka, wygrali tylko 1 z pięciu ostatnich meczów ligowych. Jednak to Aston Villa wciąż pozostaje faworytem tej potyczki. Pamiętajmy, że The Villans zdobywali minimum 2 bramki w czterech z pięciu ostatnich meczów wyjazdowych w Premier League. Mój typ: Aston Villa wygra – kurs 1,63.