Wolves - Aston Villa
WEST MIDLANDS DERBY, pomiędzy klubami mającymi zupełnie inne cele w tym sezonie. Wolverhampton jest w strefie spadkowej i prawdopodobnie do końca kampanii będzie walczył o utrzymanie. Nastroje wśród Wilków są podłe, ale trudno, aby humory dopisywały po czterech porażkach z rzędu i bilansie bramkowym – 1:10. Aston Villa marzy o ponownym udziale w Lidze Mistrzów i zajęciu miejsca w TOP4. Obecnie strata do czwartego Manchester City wynosi 4 punkty. The Villans znakomicie spisują się w tej edycji Champions League i już awansowali do 1/8 finału (po raz pierwszy od 41 lat). Kibice gospodarzy swój optymizm czerpią z faktu, że tylko raz na ostatnie 5 spotkań ulegli Aston Villi grając na Villa Park, przy trzech wygranych.
Wolves – zawieszony jest Joao Gomes. Na długiej liście kontuzjowanych graczy są między innymi Yerson Mosquera, Jorgen Strand Larsen i Carlos Forbs.
Aston Villa – kontuzjowani są Tyrone Mings, Ross Barkley, Matty Cash, Amadou Onana i Pau Torres.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Wolverhampton 5 z 7 ostatnich meczów goszcząc Aston Villę na Molineux Stadium
·
Villa wygrała we wrześniu 3:1 z Wolves na Villa Park, dubletu przeciwko Wilkom nie ustrzeliła od sezonu 2003/04.
·
Wilki zdobyły 7 punktów w 3 pierwszych meczach pod wodzą Vitora Pereiry, ale później przegrały 4 mecze z rzędu.
·
Aston Villa pod wodzą Unaia Emery'ego jeszcze nie przegrała meczu przeciwko drużynom będącym w strefie spadkowej (13-5-0).
·
Wolverhampton stracił już 19 bramek po stałych fragmentach gry (bez rzutów karnych), najwięcej spośród wszystkich klubów Premier League.
·
Wilki straciły już 52 bramki, średnia to 2,26 bramki na mecz. To ich najgorsza średnia od sezonu 1932/33 (2,29).
Prognoza: bukmacherzy w roli faworyta widzą tu Aston Villę. Ja jednak byłbym ostrożny z takimi prognozami. Wilki walczą o życie, przed tygodniem pechowo przegrali z Arsenalem. W pięciu ostatnich meczach, goszcząc Aston Villę, przegrali tylko raz. The Villans w środę grali mecz Ligi Mistrzów z Celtic Glasgow, a w sześciu ostatnich przypadkach, po meczu w Champions League nie potrafili wygrać spotkania w Premier League. Oczywiście to goście dysponują lepszym zespołem, ale z powodu wyżej wymienionych faktów, nie będę zdziwiony, jeżeli na Molineux Stadium dojdzie do podziału punktów. To jedne z najbardziej zaciętych spotkań w Premier League, mające charakter derbowy. Od sezonu 2019/20 w 11-tu meczach pomiędzy tymi klubami, sędziowie pokazali aż 60 żółtych kartek! Średnio daje to blisko 6 kartek na mecz. W czterech ostatnich starciach West Midlands Derby sędziowie pokazywali – 9-7-6-6 żółtych kartek. Nie wskażę faworyta tej potyczki, ale mam przekonanie, że będzie ostro na Molineux Stadium w sobotni wieczór.
TYP 1: podwójna szansa 0-0, kurs 1,8
TYP 2 : powyżej 4,5 żółtych kartek – kurs 2,19
Dokładny wynik – 1:1