Wolves - Luton
WALKĘ MAJĄ W SWOIM DNA. Luton jest bliski spadku, ale też jest bliski wydostania się ze strefy spadkowej. The Hatters mają tylko 1 punkt mniej aniżeli bezpieczny Nottingham. Oczywiście dwa ostatnie lania po 1:5 ze strony Manchester City i Brentford nie napawają optymizmem, ale podopieczni Roba Edwardsa nie poddadzą się, tego możemy być pewni. Ich kibice w pełni zasługują, aby widzieć swoją drużyną walczącą do ostatniej kolejki. Mecz z Brentford na Kenilworth Road był pokazem lojalności fanów The Hatters. Luton przegrywał 0:5, ale trybuny Kenilworth Road były pełne. Jaki to kontrast w stosunku do „fanów” Arsenalu, którzy opuścili trybuny na długo przed zakończeniem meczu z Aston Villą przy stanie 0:2. Nawet, jeżeli Luton spadnie, to zespół Roba Edwardsa pozostawi dobre wrażenie, podobnie jak fani The Hatters. A Wilki? To był bardzo dobry sezon, ale co niektórzy piłkarze chyba są już myślami na wakacjach. W środowym meczu przeciwko Bournemouth zagrali kompromitująco słabo. Jeżeli zanotują podobny występ przeciwko Luton, to goście mogą wracać do domu w dobrych nastrojach.
Wolves – niepewny jest udział w tym meczu Jeana-Ricnera Bellegarde’a. Do gry powinni być gotowi Matheus Cunha i Nelson Semedo. Kontuzjowani są Pedro Neto, Craig Dawson i Leon Chiwome.
Luton – z powodu choroby niepewny jest udział w tym meczu Reece’a Burke’a. Na długiej liście kontuzjowanych graczy są między innymi Chiedozie Ogbene, Elijah Adebayo, Issa Kabore i Tom Lockyer.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Wolverhampton nie przegrał żadnego z 8 ostatnich meczów ligowych przeciwko Luton. Te kluby spotkają się na Molineux Stadium w najwyższej klasie rozgrywek po raz pierwszy od stycznia 1984 roku.
·
Luton przegrał 2 ostatnie mecze po 1:5 – z Manchester City i Brentford. Klub ten nigdy nie stracił minimum 5 bramek w trzech kolejnych meczach ligowych.
·
Wolves przegrali tylko 2 z 15 ostatnich meczów grając przeciwko beniaminkom Premier League.
·
Luton stracił już 75 bramek w debiutanckim sezonie w Premier League. Ostatnim klubem, który stracił więcej goli debiutując w Premier League był Blackpool w sezonie 2010/11 (78).
·
Luton wygrał tylko 1 z 13 ostatnich meczów w Premier League.
·
W trzech ostatnich meczach pomiędzy tymi klubami (w różnych rozgrywkach) padły tylko 4 gole.
Prognoza: kolejny mecz, w którym zagram wbrew statystyce wzajemnych potyczek pomiędzy tymi klubami, a te nam wskazują, że w trzech ostatnich spotkaniach Wolves kontra Luton padły tylko 4 gole. Do mnie bardziej przemawia fakt, że w dziewięciu z dziesięciu ostatnich spotkań z udziałem The Hatters obie drużyny strzelały gola, a Luton nie potrafił zachować czystego konta w żadnym spotkaniu wyjazdowym w tym sezonie. Wbrew notowaniom bukmacherów, myślę że Luton ma tu całkiem realne szanse, aby coś zdobyć na Molineux Stadium. Wilki już w spotkaniu przeciwko Bournemouth wyglądały na drużynę, której brakuje motywacji, tymczasem Luton walczy o przetrwanie w Premier League, a biorąc pod uwagę, że Nottingham w tej kolejce gra z Manchester City, to The Hatters mogą wyskoczyć nad strefę spadkową po tej kolejce. Jedno jest pewne – determinacji i woli walki przyjezdnym nie zabraknie. Mój typ: Luton nie przegra (typ 02) – kurs 1,81.