Real – Bayern

PO PROSTU LEGENDA. Czy Carlo Ancelotti jest najwybitniejszym szkoleniowcem w historii piłki nożnej? To pytanie z pewnością nie jest bezpodstawne. Włoch jako jedyny już pięć razy grał w wielkim finale Ligi Mistrzów, a pokonując Bayern wyśrubuje swój własny rekord do sześciu finałów. To także trener, który wygrywał tytuły mistrzowskie w takich krajach jak: Anglia (Chelsea), Francja (PSG), Niemcy (Bayern), Włochy (Milan) oraz oczywiście w Hiszpanii z Realem, co tylko pokazuje, że w każdych warunkach i w każdej lidze dawał radę odnosić wielkie sukcesy.

Real – wygrana nad Kadyksem 3:0 dała 36. już tytuł mistrza Hiszpanii dla ekipy z Madrytu. Real w tym sezonie przegrał tylko 1 z 34 spotkań ligowych pokazując wielką i wyrównaną formę przez cały sezon. Carlo Ancelotti jak wspomniałem powyżej kapitalnie radzi sobie praktycznie gdziekolwiek się udaje w swojej karierze trenerskiej. Przed tym rewanżowym starciem stwierdził: Jesteśmy w świetnej pozycji w lidze, a także w tym półfinale – teraz musimy dać z siebie wszystko, aby dotrzeć na Wembley.

Bayern - sytuacja jest teraz jasna. Zwycięstwo w Madrycie i przed nami Wembley. Dla mnie to wciąż mecz 50 na 50. Zobaczymy, co się wydarzy – stwierdził Thomas Tuchel. Liga Mistrzów to już jedyna szansa na uratowanie tego beznadziejnego dla klubu z Monachium sezonu. Thomas Muller przed tym starciem dodał: To będzie mecz równych sobie, na ostrzu noża. W piłce nożnej chodzi o skuteczność. Przeciwko Stuttgartowi również mieliśmy dwie świetne okazje w drugiej połowie, gdy było 1:1. Jeśli strzelisz gola, wygrywasz, jeśli nie, przegrywasz. Do tego będzie się to sprowadzać. Wszystko sprowadza się do milimetrów, do tego, czy jesteśmy skuteczni w momentach, w których tworzymy szanse, które możemy zamienić na gola. To wszystko.

Prognoza: Bayern tracił przynajmniej dwa gole w 8 z 10 poprzednich spotkań wyjazdowych we wszystkich rozgrywkach, a w siedmiu ostatnich z tych wspomnianych starć zanotowano cztery i więcej bramek. Natomiast Real u siebie strzelał przynajmniej jednego gola w kolejnych 28 spotkaniach w ramach Ligi Mistrzów. Co więcej, kiedy przychodzi do rywalizacji na Santiago Bernabeu to „Królewscy” nie mają sobie równych. Mianowicie Real nie przegrał na własnym obiekcie kolejnych 30 spotkań o stawkę. W tym czasie podopieczni Carlo Ancelottiego odnieśli aż 24 wygrane przy 6 remisach, a w 21 z tych potyczek gospodarze strzelali co najmniej dwa gole. Real jest do bólu skuteczny, a własny stadion jest twierdzą nie do zdobycia, co przy mocno chwiejne formie Bayernu powinno wystarczyć do awansu do wielkiego finału. Proponowane typy: Real strzeli powyżej 1,5 gola (kurs 1,67)/ zwycięstwo – Real (kurs 1,9)/ zwycięstwo Real i powyżej 1,5 gola (kurs 2,2).