Argentyna – Chorwacja
PONOWNIE TO ZROBILI. To, że reprezentacja Argentyny znalazła się w najlepszej czwórce mistrzostw świata nie jest wielka niespodzianką. Jednak obecność w tym gronie Chorwacji po raz drugi z rzędu to wielka sensacja. Chorwaci pokazali na tym Mundialu, że żaden rywal nie jest im straszny. Pokonanie Brazylii to wielka sprawa pokazująca, iż zespół ten nie pęka w żadnej sytuacji. Co ciekawe przed czterema laty zespoły te spotkały się w fazie grupowej i wtedy lepsza była Chorwacja wygrywając aż 3:0. 15 graczy z tego meczu jest w Katarze: siedmiu z Argentyny i ośmiu z Chorwacji.
Argentyna - cel jest dla nas jasny. Jesteśmy teraz na tańcu i musimy tańczyć dalej. Chcielibyśmy iść dalej, z całym szacunkiem dla Chorwacji, ale mamy nadzieję, że podołamy zadaniu – stwierdził trener Argentyny Lionel Scaloni. Jego zespół dał sobie wydrzeć pewny awans w starciu z Holandią (2:2), ale koniec końców okazali się lepsi. Nawet ostatnie minuty w tym starciu w dogrywce to wielka ich przewaga. Angel Di Maria zmaga się z urazem i jego występ w tym półfinałowym starciu jest niepewny. Marcos Acuna i Gonzalo Montiel będą pauzować za kartki.
Chorwacja - trener Zlatko Dalić przed tym wtorkowym starciem stwierdził: Jestem bardzo szczęśliwy z tego, co osiągnęliśmy. Jest nas trzy i pół miliona ludzi i drugi raz z rzędu jesteśmy w półfinale. Nie jesteśmy normalni. Po zwycięstwie w rzutach karnych nad Brazylią w ćwierćfinale Chorwacja może stać się dopiero drugą drużyną, która wyeliminowała Brazylię i Argentynę z fazy pucharowej tych samych mistrzostw świata, po Niemczech w 2014 roku. Miejsce w najlepszej czwórce to już olbrzymi sukces tej reprezentacji. Kapitalną formę pokazuje Dominik Livakovic i mając takiego bramkarza za plecami pewność siebie tej drużyny rośnie i to mocno.
Prognoza: trzy z ostatnich ośmiu półfinałów mistrzostw świata wymagało dogrywki, a cztery pozostałe mecze zakończyły się różnicą jednego gola. Argentyna przegrała tylko jeden z ostatnich 41 meczów międzynarodowych (28 zwycięstw i 12 remisów). Natomiast Chorwacja przegrała tylko jeden z ostatnich 12 meczów mistrzostw świata. Co ciekawe Argentyna wygrała tylko jeden z ostatnich siedmiu meczów mistrzostw świata przeciwko drużynom z Europy (3 remisy i 3 porażki), pokonując w tym roku Polskę 2:0 w fazie grupowej. Jednak dwa z tych trzech remisów zakończyły się zwycięstwami w rzutach karnych. Chorwacja wygrała wszystkie cztery konkursy rzutów karnych na mistrzostwach świata. Jedynym krajem, który wygrał więcej rzutów karnych w rozgrywkach, jest...Argentyna (5). Chorwaci potrafili zatrzymać rozpędzonych Brazylijczyków i druga linia z Modricem, Brozovicem i Kovacicem to niesamowity kapitał. Zespół Zlatko Dalica to zespół przez wielkie „D”, który jest niesamowicie zbilansowany i ma moim zdaniem więcej atutów od zespołu rywali. Proponowane typy: zwycięstwo lub remis - Chorwacja (kurs 1,97).