Czas
Wszystko
  • Wszystko
  • 30 minut
  • 1 godzina
  • 3 godziny
  • 6 godzin
  • Dzisiaj
  • Jutro
Kursy
Wszystko
  • Wszystko
  • Do 1.30
  • Do 1.50
  • Do 2.00
  • Do 5.00
  • Do 10.00
  • Do 25.00
1.01
1000

Bayern – St. Pauli. Wyrwane zęby Bawarczyków

29.03.2025 15:30,
Autor zapowiedzi: Przemysław Iwańczyk
pic

Aż dwóch fundamentalnie ważnych dla obrony graczy wypadło ze składu Bayernu Monachium z powodu kontuzji. To Alphonso Davies i Dayot Upamecano. Wobec wcześniejszych i trwających do dziś kłopotów z Manuelem Neuerem, defensywa Bawarczyków została kompletnie zdemontowana. Czy wykorzysta ten fakt walczący o utrzymanie St. Pauli?


Reprezentacyjna przerwa okazała się mocno pechowa dla drużyny trenera Vincenta Kompany’ego. Najpierw dostał wiadomość, że Davies zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i uszkodził łąkotkę w meczu Kanada – USA. Upamecano z kolei grał w barwach Francji przeciwko Chorwatom w Lidze Narodów, wykorzystał karnego w konkursie decydującym o awansie do turnieju finałowego, ale kilkadziesiąt godzin później okazało się, że ma w kolanie tzw. wolne ciało i zostanie poddany zabiegowi, który wyklucza go na kilka tygodni. Para ta stanowiła przez długi czas fundament czteroosobowego bloku obronnego, więc od kilkunastu godzin niemieckie media są pełne spekulacji, kto zastąpi kontuzjowanych graczy, tym bardziej że kłopoty ze ścięgnem Achillesa ma Koreańczyk Kim (może zagrać od początku przeciwko St.Pauli). Wychodzi więc na to, że na środku ważną rolę lidera dostanie Eric Dier, który jak dotąd na 26 meczów ligowych tylko w ośmiu był pierwszym wyborem. Jest jednak zagadką, kto go wesprze – czy będzie to Japończyk Hiroki Ito, który sam dopiero wrócił po bardzo długiej kontuzji i ma w tym sezonie zaledwie 251 minut, czy jednak przesunięty z prawej strony formacji Josip Stanisić. Na lewej stronie zobaczymy zapewne Raphaela Guerreiro.

Wychodzi na to, że Kompany musi „sztukować” i zostanie bez alternatywy wobec kolejnych nieprzewidzianych zdarzeń. Kontuzja bramkarza Manuela Neuera, który jest niedostępny od kilku meczów, spowodowała, że defensywa została całkowicie rozmontowana. Okoliczności te dają nadzieję nie tylko Bayerowi Leverkusen, który ściga się z Bayernem w walce o mistrzostwo, ale każdemu kolejnemu przeciwnikowi, bo przecież Bawarczycy wciąż są obciążeni grą w Lidze Mistrzów, gdzie rywalizować będą z Interem Mediolan.

Także St. Pauli wiąże z tym niemałą nadzieję, choć nie jest zespołem, który miałby patent na wielkich w Bundeslidze. Poza VfB Stuttgart pozostałe sześć zwycięstw odnosił z zespołami, które plasowały się na 13. miejscu i niżej. Podopieczni trenera Alexandra Blessina zajmują w tabeli miejsce tuż nad strefą spadkową i są zespołem, który zdobył najmniej bramek – zaledwie 20. Ale też najmniej stracił – zaledwie 30, gdzie lepszy pod tym względem wynik ma tylko Bayern i Mainz, które sensacyjnie zajmuje trzecie miejsce. St. Pauli lepiej punktuje na wyjeździe niż u siebie, ale akurat w starciu przeciwko monachijczykom nie musi mieć to aż tak wielkiego znaczenia.

Przypomnijmy, że w St. Pauli występuje Polak, Adam Dźwigała, który gra w Niemczech od czterech lat, a w tym sezonie wystąpił w 12 meczach ligowych i jednym w Pucharze Niemiec. Zebrał w sumie 231 minut, nigdy nie było mu dane wyjść w pierwszej jedenastce.

Sytuacja kadrowa w drużynie z Hamburga wygląda następująco: Karol Mets ma problemy ze ścięgnem rzepki, Siebe van der Heyden ma podrażnienie ścięgna, James Sands zmaga się z urazem kostki oraz złamaniem kości strzałkowej, Simon Zoller ma uraz mięśnia, a Morgan Guilavogui dopiero wznowił treningi.

Czy możliwa jest jakaś sensacja w Monachium? Patrząc racjonalnie – nie. Z drugiej jednak strony rozhuśtana obrona Bawarczyków może być piętą Achillesową. Skoro w Bundeslidze padło już tyle niespodzianek w tym sezonie, dlaczego nie teraz.

Mój typ: 0:0

1 2 3 4
/>