Elche – Celta
O PIERWSZY TRIUMF w tym sezonie rywalizować będą gracze Pablo Machina. Elche zdecydowanie odstaje od reszty zespołów w LaLiga i tak naprawdę trudno szukać jakiś pozytywów w ich grze i wynikach. W 15 meczach potrafili zdobyć tylko cztery punkty za cztery remisy, a pozostałe jedenaście spotkań to porażki. W tym czasie potrafili zdobyć tylko 10 bramek, co sprawia, że wraz z Kadyksem są najmniej skutecznymi zespołami w całej lidze. Z kolei Celta ma tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową, więc to pierwsze spotkanie w szesnastej kolejce będzie niezwykle ważne dla dolnej części ligowej tabeli.
Elche - Pablo Machin przejął zespół Elche w połowie listopada i potrafił odnieść jedno zwycięstwo, ale miało ono miejsce w krajowym pucharze. Jest to jakiś mały promyk nadziei, jednak do najbliższego rywala tracą dziewięć punktów, więc to najbliższe starcie będzie dla nich niezwykle istotne. Przed tą konfrontacją szkoleniowiec ostatniej drużyny w ligowej tabeli powiedział: Zaczyniemy z przekonaniem, że odniesiemy to pierwsze zwycięstwo, ale nie sklasyfikowałbym go jako ostatecznego. Zły start, który notujemy, warunkuje nas, postrzegamy Celtę jako drużynę, która wyznacza linię zbawienia, ale cokolwiek wydarzy się w tym meczu będziemy dobrze rywalizować. To bardzo ważne, ale nie zaliczyłbym tego meczu jako finału. Jony Alamo, John Donald, Alex Collado i Josan leczą urazy. Natomiast za kartki pauzować będą Domingos Quina i Gonzalo Verdu.
Celta – zespół z Vigo jest bez zwycięstwa w ostatnich ośmiu meczach LaLiga (5 porażek i 3 remisy). Jeśli zremisują lub przegrają z Elche to będzie to ich najgorsza passa bez zwycięstwa w jednym sezonie w rozgrywkach od kampanii 2014/15 (w okresie od listopada 2014 do stycznia 2015 roku nie potrafili wygrać 10 kolejnych spotkań). Natomiast Carlos Carvalhal może zostać dziewiątym trenerem w historii Celty, który nie wygra żadnego ze swoich pierwszych czterech meczów w LaLiga. Przed tym piątkowym meczem szkoleniowiec ten stwierdził: Musimy szukać szczęścia, walczyć, ciężko pracować i to właśnie zamierzamy zrobić, aby zdobyć trzy punkty dla Vigo. To będzie trudny mecz, ponieważ obie drużyny potrzebują punktów. To nigdy nie jest finał. Nie można o tym mówić. W piłce nożnej jest jest zawsze możliwość odnowienia celów, punktów i pomysłów.
Prognoza: tak naprawdę dla obu zespołów to szalenie istotne spotkanie. Elche jeśli marzy o tym, aby realnie myśleć o wydostaniu się z ostatniego miejsca wręcz musi wygrać to spotkanie. Z kolei Celta jest na granicy spadku (jeden punkt przewagi) i również musi walczyć o każde „oczko”. Co ciekawe w 9 z 10 poprzednich bezpośrednich meczach pomiędzy tymi drużynami w ligowych zmaganiach na różnych poziomach padało poniżej 2,5 gola. Elche nie zdobyło gola w czterech z ostatnich sześciu meczów u siebie, a ogólnie w 7 domowych potyczkach strzelili tylko 4 bramki. Z drugiej strony Celta w delegacjach również potrafiła zdobyć zaledwie 4 bramki w 7 konfrontacjach. Zważając na stawkę tego starcia i „popisy” w ofensywie obu drużyn nie spodziewam się wielu bramek w tej rywalizacji. Proponowane typy: poniżej 2,5 gola (kurs 1,67).
