Ipswich - Brighton
TYLKO URODZENI W ANGLII. Ipswich to absolutnie wyjątkowy klub w jednym względzie – otóż wszystkie bramki dla The Tractor Boys w tym sezonie zdobyli piłkarze urodzeni w Anglii. To kompletnie nie pasuje do dzisiejszych czasów, choć z pewnością jest powodem do dumy dla wielu fanów Ipswich. Mecz Ipswich kontra Brighton to spotkanie dwóch drużyn, które nadmiernie trwonią przewagę, jaką potrafią sobie wypracować w trakcie meczów. Ipswich w takich sytuacjach stracił już 17 punktów, a Brighton 18. Jak z tego wynika, pierwsza bramka o niczym tu nie rozstrzygnie, a drużyna, która obejmie prowadzenie będzie musiała grać ze zdwojoną czujnością.
Ipswich – być może do gry będzie już gotowy Omari Hutchinson. Wątpliwy jest występ Sammiego Szmodicsa, który doznał kontuzji kostki w meczu z Fulham. Po dwóch miesiącach przerwy powrócił napastnik George Hirst. Kontuzjowani są Axel Tuanzebe i Conor Chaplin. Być może zadebiutuje w meczu ligowym wypożyczony z Atalanty Ben Godfrey.
Brighton – z powodu kontuzji do końca sezonu nie zagra obrońca Igor Julio. Do gry powinien być gotowy Lewis Dunk. Niepewny jest udział w tym meczu Joao Pedro, Georginio Ruttera i Yankuba Minteha.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
To będzie pierwszy mecz pomiędzy tymi klubami w najwyższej klasie rozgrywek na Portman Road od stycznia 1983 (2:0 dla Ipswich).
·
W czterech ostatnich meczach ligowych pomiędzy tymi klubami padły tylko 3 gole.
·
W dwóch ostatnich meczach Ipswich zgromadził 4 punkty i zdobył 4 gole, to tyle samo, co we wcześniejszych 7 spotkaniach Premier League.
·
Ipswich w tym sezonie stracił już 17 punktów z pozycji drużyny, która obejmowała prowadzenie. Gorsze w tym względzie są tylko Brighton (18) i Fulham (19).
·
Brighton nie wygrał żadnego z 8 ostatnich meczów Premier League (6 z nich zremisował). To najgorsza seria The Seagulls od grudnia 2011 roku.
·
Mewy w tym sezonie oddały 106 strzałów z poza pola karnego, to trzeci najwyższy bilans w tych rozgrywkach.
Prognoza: w tym meczu najwięcej wskazuje na podział punktów, tak jest przede wszystkim ze względu na rezultaty notowane przez Brighton. Otóż Brighton zremisował 6 z ośmiu ostatnich meczów w Premier League, zremisował też 4 ostatnie mecze ligowe z rzędu, oraz zanotował 6 remisów w ośmiu ostatnich meczach mierząc się z beniaminkami Premier League. Trzy ostatnie mecze Ipswich kontra Brighton również kończyły się podziałem punktów. Niestety tradycją tych spotkań jest też mała ilość goli – 4 ostatnie starcie pomiędzy tymi klubami kończyły się wynikami poniżej 2,5 gola i zdobyto w nich zaledwie 3 gole. Ipswich jest niżej notowany aniżeli Brighton, jednak forma ostatnio prezentowana i atut własnego boiska, wydają się równoważyć przewagę jakościową Mew. Spodziewam się kolejnego podziału punktów w meczu z udziałem Brighton.
TYP 1: podwójna szansa 0-0, kurs 1,83
TYP 2 : poniżej 3 bramek (3 bramki = zwrot stawki) – kurs 1,66
Dokładny wynik – 1:1