Korona – Stal
PRZEŁAMANIE. Niewiele przemawiało za Stalą przed zeszłotygodniową konfrontacją z Piastem, ale po raz kolejny w bardzo trudnym dla siebie i drużyny momencie Kamil Kiereś stanął na wysokości zadania zdobywając bezcenne trzy punkty (2:0). Było to pierwsze zwycięstwo dla zespołu z Mielca w tym sezonie. Natomiast w Kielcach cały czas czekają na ten dzień, bo w pięciu potyczkach nie poznali jeszcze smaku wygranej.
Korona - w polskiej lidze nie ma zespołów z półki, do której nie można sięgnąć. Po każdego można sięgnąć, trzeba tylko znaleźć na to odpowiedni sposób. Nie ma jednak co ukrywać, że ten mecz dla nas, w sytuacji jakiej jesteśmy, jawi się jako bardzo ważne wydarzenie. Zrobimy wszystko, aby jak trzeba będzie, wyszarpać te trzy punkty – powiedział przed meczem ze Stalą trener Jacek Zieliński. Pierwsza wygrana była już na wyciągniecie ręki w ostatnim meczu ze Śląskiem we Wrocławiu, ale gol w doliczonym czasie gry odebrał im tą radość (1:1).
Stal - trzeba się cieszyć, na pewno drużyna poczuła mentalnego kopa, bo w piłce wiadomo o co chodzi, chodzi o wyniki. Myślę, że też przy tym wyniku, może tak niecałościowo, ale myślę, że taki zaznaczył się styl w tym nowym ustawieniu. Ustawieniu, które gdzieś tam w głowie już kiełkowało, również w okresie przygotowawczym, ale nie do końca mogliśmy go pociągnąć, ze względu na to, że nie mieliśmy wewnętrznych zawodników – powiedział Kamil Kiereś po wygranej nad Piastem. Czy to będzie punkt zwrotny sezonu dla Stali? Z pewnością może tak być, bo w zeszłym sezonie również po kilku porażkach potrafili wygrać na Łazienkowskiej z Legią.
Prognoza: zarówno Korona, jak i Stal nie grzeszą skutecznością w tym sezonie. Korona w pięciu meczach obecnej kampanii zdobyła tylko dwa gole. Z kolei Stal ma na swoim koncie jedno trafienie więcej. Ogólnie w meczach Korony padają średnio dwa gole na mecz, a w potyczkach Stali tylko 1,6. W sumie w 9 z 10 meczach łącznie Korony i Stali w tym sezonie ligowym zanotowano poniżej 2,5 gola. W dwóch meczach Korony u siebie zespół ten ma bilans 0:3, czyli identyczny jak Stal w delegacjach. Dodatkowo w dwóch ich ostatnich bezpośrednich meczach rozgrywanych w Kielcach padały mniej niż trzy gole. Proponowane typy: poniżej 2,5 gola (kurs 1,66).