Legia – Raków

STARCIE NAJLEPSZYCH. Zdecydowanie w obecnym sezonie Raków i Legia to dwa najlepiej prezentujące się zespoły, które zdecydowanie przewodzą również w ligowej tabeli, stad też ich obecność w wielkim finale Pucharu Polski nie jest przypadkiem. Zespół z Częstochowy wręcz przyzwyczaił swoich kibiców do regularnej gry w tym ostatnim spotkaniu tych rozgrywek, gdyż dwie poprzednie edycje kończyły się ich triumfem. Ogólnie Raków wygrał ostatnie 16 (!) spotkań w ramach rozgrywek Pucharu Polski, a w trwającej kampanii rozegrali cztery starcia (wszystkie na wyjeździe) i w każdym z nich potrafili zachować czyste konto. Z drugiej jednak strony Legia to klub, który aż 19 razy sięgał po to trofeum (ale ostatni raz w 2018 roku). Czy Raków zapisze na swoim koncie pucharowy hattrick i zanotuje trzeci z rzędu triumf w krajowym Pucharze?

Legia – planowe zwycięstwo nad Wisłą Płock (2:0) w ostatnim meczu ligowym przerwało serię trzech kolejnych starć bez wygranej dla klubu ze stolicy. Jest to pierwszy sezon pod wodzą Kosty Runjaica i trzeba przyznać, ze był to bardzo rozsądny transfer władz Legii. To szkoleniowiec, który zdecydowanie poukładał ten zespół i sprawił, że w ich szeregach zagościła stabilność, co w ostatnich sezonach nie było normą. Po dziesiątym miejscu w zeszłej kampanii obecna druga pozycja, finał Pucharu Polski, a co za tym idzie udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie trzeba znacząco zapisać na plus. Bartosz Kapustka przed tym finałowym starciem powiedział: Każdy z nas jest podekscytowany, że ten mecz jest przed nami. Zmierzą się dwie najlepsze drużyny w tym roku, także jeśli chodzi o rozgrywki ligowe. Legia i Raków to najlepsze kluby w tym sezonie, pokazały to w lidze i Pucharze Polski, dochodząc do finału. Myślę, że będzie to spotkanie, które zainteresuje wielu ludzi.

Raków – to przedostatni rozdział Marka Papszuna w Rakowie. Ten wtorkowy finał po raz kolejny pokazuje jak niesamowitą pracę w Częstochowie wykonał ten szkoleniowiec. Trzeci kolejny finał tych rozgrywek to wielkie osiągnięcie (w tym jak na razie dwie wygrane). Oczywiście ostatnim rozdziałem tej niezwyklej historii będzie tytuł najlepszej drużynie w kraju, który w najbliższych dnia stanie się faktem. Bartosz Nowak, czyli jeden z ważnych graczy tej drużyny przed tym finałem powiedział: Przed nami finał, jedno spotkanie, znaczenie będzie miała dyspozycja dnia, przygotowania, czy podejście mentalne. Czekaliśmy na to cały sezon. Graliśmy w Pucharze Polski po to, by znaleźć się na Narodowym. Sądzę, że Legia tak samo podejdzie do meczu, także ma bardzo dobrych zawodników. Myślę, że będzie fajne widowisko. Raków jest w stanie zaskoczyć Legię. Zawsze potrafimy zaskakiwać, w każdym meczu staramy się wprowadzić coś nowego, np. w kwestiach taktycznych, indywidualnych, czy w stałych fragmentach. Jesteśmy gotowi, na pewno będziemy mieli coś przygotowane.

Prognoza: w tym sezonie zarówno Legia u siebie (3:1), jak i Raków na własnym obiekcie (4:0) wygrywały swoje bezpośrednie starcia. Z drugiej jednak strony Raków nie przegrał 5 z 6 wcześniejszych meczach z Legią. Jak wspomniałem na wstępie zespół z Częstochowy wygrał 16 poprzednich spotkań w Pucharze Polski, a w tej edycji w każdym z czterech wyjazdowych starć nawet nie stracili gola. Legia miała z miała ostatnio gorszy moment wygrywając tylko 1 z 4 wcześniejszych starć. Moim zdaniem potencjał zespołu z Częstochowy jest większy od Legii i dodatkowo Raków mocno okrzepł w tych finałowych meczach, wygrywając dwa ostatnie finały Pucharu Polski oraz dwa Superpuchary kraju. Proponowane typy: spotkanie bez remisu - Raków (kurs 1,6)/ zwycięstwo - Raków (kurs 1,77).