Śląsk – Legia
POWTÓRZYĆ ZESZŁY SEZON. W zeszłej kampanii Śląsk zdobył kosztem Legii cztery punkty i nie dał sobie strzelić nawet jednej bramki! Z pewnością we Wrocławiu chcieliby powtórzyć takie wyniki, a w szczególności domowe ich starcie, kiedy to Śląsk ograł Legię aż 4:0. We Wrocławiu powoli dzieje się lepiej po kiepskim początku sezonu. Z kolei Legia jest o krok od upragnionego awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy wygrywając pierwsze spotkanie 2:0. Czy gospodarze będą w stanie powalczyć o punkty w tym starciu?
Śląsk - nie podchodzę do najbliższego meczu w sposób szczególny. Być może takie pytania do mnie padają z tego względu, że spędziłem 23 lata w Legii jako jej trener i zawodnik, jestem kojarzony z tym klubem, ale dziś koncentrujemy się na tym, co mamy do wykonania we Wrocławiu. Jest wiele do zrobienia. Uważam, że drużyna rośnie, z każdym spotkaniem widać coraz lepsze zgranie poszczególnych piłkarzy. Chcemy to kontynuować. Zagramy o pełną pulę. Interesuje mnie tylko to, co jest u nas, w naszym klubie, szatni – powiedział Jacek Magiera. Śląsk już troszkę lepiej wygląda, niż na początku sezonu i to z pewnością jest pocieszające dla kibiców Śląska.
Legia – bliski awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy i miejsce w ścisłej czołówce Ekstraklasy to świetne wyniki na początku tego sezonu. Abstrahując od „popisów” trenera Feio to trzeba mu oddać, że jak na razie wyniki go bronią. Po czwartkowym meczu pucharowym szkoleniowiec ten powiedział: Piłkarze, którzy zagrali 60 minut lub więcej z Dritą, nie będą ćwiczyć w piątek. W sobotę będą mieli drugi dzień regeneracji, tzw. aktywnej, ale to nie jest trening, tylko rozruch. Śląsk przez cały tydzień przygotowuje się na nas, a my nie mamy nawet jednej jednostki. Musimy to robić poprzez odprawy, rozmowy, świeżość umysłu. To duże wyzwanie.
Prognoza: jak wspomniałem na wstępie Śląsk w ostatnich meczach całkiem udanie radzi sobie z Legią (w zeszłym sezonie zdobyli kosztem zespołu ze stolicy cztery punkty nie tracąc gola). Dodatkowo we Wrocławiu grając z Legią nie stracili bramki w trzech kolejnych konfrontacjach! W tym sezonie podopieczni Jacka Magiery nie przegrali jeszcze spotkania przed własną publicznością notując dwie wygrane oraz dwa remisy. Co ważne Śląsk do tego prestiżowego starcia przygotowywał się przez cały tydzień, a Legia grała w czwartek spotkanie pucharowe i w najbliższych dniach czeka na nich rewanż. Oczywiście nadal miejsce w fazie pucharowej europejskich pucharów jest dla nich celem numer jeden i do najbliższego czwartku wszystko jest temu podporządkowane. Liczę, że Śląsk będzie potrafił po raz czwarty z rzędu w rywalizacji z Legią u siebie wywalczyć przynajmniej jeden punkt. Proponowane typy: zwycięstwo lub remis – Śląsk (kurs 1,66).
