Czas
Kursy
1.01
1000

St. Gallen – Śląsk

07.08.2024 20:30,
Autor zapowiedzi:

Zapowiedzi

29.11.2024

pic

WYZWANIE. Po wyeliminowaniu zespołu z Rygi wicemistrzowie Polski stają przed znacznie trudniejszym zadaniem. Może St. Gallen nie jest najlepszą drużyna w swojej lidze, ale jest to bardzo solidny rywal, który wygrał cztery ostatnie mecze zdobywając w nich 13 bramek. Śląsk skorzystał z szansy, jaką daje Ekstraklasa i przełożył swoje spotkanie ligowe w ostatniej kolejce, aby lepiej się przygotować do tego starcia, ale przede wszystkim, żeby by wyleczyć urazy.

St. Gallen - Enrico Maassen to szkoleniowiec, który od tego sezonu prowadzi ten zespół. Wcześniej pracował z niemieckimi ekipami. Po porażce na inaugurację wygrali cztery kolejne mecze pokazując dużo dobrej i ofensywnej piłki. Przed rywalizacją ze Śląskiem szkoleniowiec gospodarzy powiedział: Śląsk gra bardzo stabilnie i ma zawodników, którzy są bardzo elastyczni i mogą grać na wielu pozycjach. To jest na pewno ich atut. Podchodzimy do rywala z respektem i pokorą, ale chcemy zagrać po swojemu, ofensywnie. Chcemy utrzymywać się jak najdłużej przy piłce i myślę, że to może być nasz atut. Lubimy być przy piłce i grać ofensywnie. Teraz możemy sobie wyobrażać i planować, że tak właśnie będzie wyglądał środowy mecz ze Śląskiem, ale wszystko okaże się na boisku. W tej chwili szanse awansu obu zespołów oceniam pół na pół.


Śląsk - Sankt Gallen na pewno jest zespołem o dużym kolektywie i jednocześnie sporych zdolnościach indywidualnych. Pod tymi względami jest półkę wyżej od Rygi. Ponadto ma wartościowych zawodników, którzy potrafią podtrzymać intensywność przez cały mecz. Na własnym stadionie lubią grać wysokim pressingiem, ale jednocześnie notują dużo strat. Potrafią także wykorzystać wsparcie swoich kibiców – powiedział Jacek Magiera. Bartosz Głogowski, Łukasz Bejger, Mateusz Bartolewski, Patrick Olsen, Filip Rejczyk i Junior Eyamba zmagają się z urazami.


Prognoza: St. Gallen pokazywał praktycznie w każdym meczu w tym sezonie, że potrafi atakować i jednocześnie być skutecznym. Tylko pierwszy mecz tego sezonu im nie wyszedł (0:1), ale kolejne cztery to komplet wygranych oraz 13 zdobytych goli. Śląsk natomiast nadal nie porywa swoją grą i tak naprawdę nie będzie, ale wygrana nad Rygą i awans z pewnością dały pozytywny impuls. Śląsk tracił przynajmniej jednego gola w każdym z czterech starć w tym sezonie. Spodziewam się dużej dominacji gospodarzy i maksymalnie cofniętego Śląska próbującego wykorzystać kontratak. Proponowane typy: gol w obu połowach – TAK (kurs 1,62).