Stal – GKS Katowice
NIE BĘDZIE ŁATWO. Bardzo szybko gracze z Katowic przekonali się, że Ekstraklasa nie wybacza błędów tak łatwo jak to miało miejsce na boiskach I ligi. Domowa porażka z Radomiakiem (1:2) nie wróżą nic dobrego, ale może jak mówi przysłowie: „pierwsze śliwki - robaczywki”. Zobaczymy jak spiszą się w Mielcu, gdzie moim zdaniem będzie jeszcze trudniej, niż w rywalizacji w pierwszej kolejce.
Stal - Kamil Kiereś i jego podopieczni zremisowali w pierwszej kolejce 1:1 u siebie z Widzewem. Stal zaprezentowała się bardzo solidnie, czyli tak jak można się było spodziewać przed sezonem. Po tym pierwszym meczu szkoleniowiec Stali powiedział: Myślę, że ten moment kluczowy, gdzie Szkurinowi nie udało się trafić na 2:1 to był taki najbardziej kluczowy moment, ale musimy patrzeć do przodu, dopisujemy punkty. Musimy teraz te emocje, które mamy przekuć taką ambicję sportową, taką złość sportową i szukać trzech punktów w kolejnym spotkaniu u siebie z Katowicami, który już odbędzie się w sobotę.
GKS Katowice - nie będę mówić banałów o frycowym albo o tym, że Ekstraklasa nie wybacza błędów. Musimy lepiej zachować się w sytuacjach, gdy Radomiak zdobył bramki. Według mnie były to sytuacje do wybronienia. Piłkarz ma do wykonania zadania. Nie możemy mówić, że jest bardziej lub mniej nerwowy. Można łatwo znaleźć alibi i mówić, że przytłoczyła nas atmosfera pierwszego meczu w Ekstraklasie. Byliśmy przygotowani, natomiast zawiedliśmy w aspekcie gry obronnej w polu karnym – stwierdził Rafał Górak po inauguracji z Radomiakiem. GKS pokazał się z niezłej strony w tym starciu i jest to jakiś pozytywny aspekt, ale z drugiej strony liczba prostych indywidualnych błędów była zdecydowanie za duża.
Prognoza: jeśli popatrzeć na wyniki GKS-u jeszcze w czasach ich gry w Ekstraklasie, czyli w sezonie 2004/05 to zespół z Katowic przystępuje do tego spotkania wyjazdowego mając fatalny bilans. Mianowicie GKS nie wygrał kolejnych 23 spotkań wyjazdowych w najwyższej klasie rozgrywkowej notując w tym czasie 18 porażek oraz 5 remisów. Gracze z Katowic popełniali wiele prostych błędów w defensywie w pierwszej kolejce i to moim zdaniem może trwać dłużej. Z kolei Stal to bardzo solidny zespół na własnym obiekcie, gdzie w 18 ostatnich meczach ligowych doznali tylko trzech porażek. Natomiast w poprzednich dziesięciu domowych starciach Stal doznała tylko jednej porażki, w meczu z Legią (1:3). Proponowane typy: spotkanie bez remisu – Stal (kurs 1,6)/ podwójna szansa 1-1 (kurs 1,86).