USA – Brazylia

UNIKNĄĆ KOMPROMITACJI. Kilka dnia temu reprezentacja Stanów Zjednoczonych otrzymała wielki cios przegrywając aż 1:5 z Kolumbią. To z pewnością nie wróży dobrze przed konfrontacją z Brazylią. Dodatkowo historia również nie przemawia na korzyść gospodarzy tego starcia (mecz zostanie rozegrany w Orlando), gdyż w 19 meczach aż 18 razy zespół z Ameryki Południowej był lepszy. W czterech ostatnich takich potyczek Brazylijczycy wygrali różnicą przynajmniej dwóch bramek. Czy i tym razem będzie podobnie?

USA - naturalną tendencją byłoby stwierdzenie: ok, teraz liczy się tylko wynik meczu z Brazylią. Jednak rzeczywistość jest taka, że jest to mecz towarzyski. Przygotowujemy się do turnieju. Musimy być odważni i kontynuować realizację naszego planu i oczywiście duża presja z zewnątrz po porażce u siebie 1:5, ale znowu chodzi o właściwe przygotowanie się do Copa America – powiedział selekcjoner kadry Stanów Zjednoczonych. Gregg Berhalter powrócił do roli selekcjonera i ma za zdanie przygotować zespół do Mundialu w 2026 roku.

Brazylia – w trzech meczach pod wodzą nowego selekcjonera Brazylijczycy zdobyli siedem bramek. Dorival Junior to szkoleniowiec, który w swojej trenerskiej karierze prowadził już kilkanaście drużyn, więc bagaż doświadczeń ma z pewnością bardzo duży. Dla Brazylii będzie to ostatni test przed Copa America po wygranej z Meksykiem 3:2.

Prognoza: Amerykanie przegrali aż 1:5 z rozpędzoną Kolumbią i z wielkimi obawami przystępują do spotkania z Brazylią. Jak wspomniałem na wstępie Brazylii w historii wygrała 18 z 19 bezpośrednich potyczek z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. W siedmiu ostatnich wspomnianych potyczek Brazylia strzelała rywalom przynajmniej dwie bramki. Dorival Junior to szkoleniowiec, który mocno stawia na ofensywę, a jego zespół w trzech meczach pod jego wodzą zdobył siedem bramek. Proponowane typy: zwycięstwo Brazylia i powyżej 1,5 gola (kurs 1,62).