Widzew – Radomiak
SERIA WPADEK. Zarówno Widzew, jak i Radomiak przystępują do pierwszego starcia szóstej kolejki Ekstraklasy w kiepskich nastrojach. Widzew po niezłym początku sezonu i zdobyciu ośmiu punktów w pierwszych czterech meczach kompletnie nie dojechał na spotkanie z Pogonią w Szczecinie (0:2). Natomiast w Radomiu mają większe problemy, bo porażka z Legią (1:4) była już trzecią z rzędu. Co ciekawe, kiedy te zespoły rywalizowały za sobą na poziomie Ekstraklasy to zawsze padało bardzo wiele bramek (15 goli w 4 meczach). Czy i tym razem będzie podobnie?
Widzew - Daniel Myśliwiec i jego gracze nie pozostawili dobrego wrażenia w starciu z Pogonią, ale wcześniejszej cztery starcia dają nadzieję, że Widzew może w tym sezonie namieszać w górnej części tabeli. Przed tym starciem trener Widzewa stwierdził: Chciałbym, żebyśmy nie patrzyli na przeciwnika, tylko wykazali się inicjatywą. Przed Pogonią myśleliśmy, że to będzie mecz otwarty, a zostaliśmy zamknięci. Mam nadzieję, że od pierwszej minuty pokażemy nasz futbol i zrobimy wszystko, aby zdominować rywala, chociaż musimy być gotowi na każdy scenariusz.
Radomiak - myślę, że była to ciężka porażka przeciwko bardzo dobremu rywalowi, silnemu zespołowi. Wiedzieliśmy, że Legia mocno zacznie mecz. Nasz plan był taki, by wytrzymać napór przeciwnika przez pierwsze 15 – 20 minut. To zadziałało, udało nam się zwalniać tempo gry rywala. Później pojawił się rzut karny dla gospodarzy – mówił Bruno Baltazar po ostatniej porażce z Legią. Jak wspomniałem na wstępie Radomiak traci wiele bramek i to jest wielki problem. Zespół ten tracił przynajmniej jednego gola w każdym z czterech starć w tym sezonie, a ogólnie mają na swoim koncie po stronie strat aż 10 wpuszczonych bramek.
Prognoza: nie ma dobrej passy Bruna Baltazar jak szkoleniowiec Radomiaka. W pięciu meczach pod jego wodzą zespół z Radomia przegrał aż cztery razy tracąc w tym czasie aż 13 goli. Ogólnie w każdym z tych pięciu wspomnianych spotkań ligowych obie drużyny strzelały gole. Co ciekawe powyżej 2,5 gola i bramki z obu stron zanotowano w każdym z czterech bezpośrednich konfrontacjach tych drużyn na poziomie Ekstraklasy. Widzew będzie z pewnością chciał się zrehabilitować przed własną publicznością za wpadkę w Szczecinie, a to powinno zagwarantować emocje i bramki. Proponowane typy: obie drużyny strzelą gola – TAK (kurs 1,67)/ powyżej 2,5 gola (kurs 1,93)/ obie drużyny strzelą gola i powyżej 2,5 gola (kurs 2,28).
