Zagłębie Lubin – Lech

NIEZŁY POCZĄTEK. Zarówno „Miedziowi” jak i Lech raczej nie mogą narzekać na zdobycz punktową po pierwszych czterech meczach nowego sezonu. Podopieczni trenera Fornalika mają na swoim koncie pięć „oczek”, a Lech – 7. Dodatkowo Zagłębie Lubin w meczach domowych prezentuje się bardzo solidnie, kiedy przechodzi do rywalizacji z Lechem gdyż nie dali się pokonać w 5 z 6 takich wcześniejszych starć. Czy i tym razem będzie podobnie?

Zagłębie Lubin – ósme miejsce na zakończenie poprzedniego sezonu to moim zdaniem bardzo dobry wynik. W Lubinie jest bardzo mocne nastawienie na grę młodymi graczami i tak naprawdę Waldemar Fornalik jest idealnym szkoleniowcem do pracy z młodzieżą i spokojnym wprowadzaniem ich na boiska Ekstraklasy. Trener „Miedziowych” dodał: Mecze były różne - dopóki na Legii graliśmy 11 na 11, utrzymywał się wynik 0:0, z Pogonią długo prowadziliśmy, wygraliśmy z Puszczą, dzisiaj remis. Ale spójrzmy na składy - jeden obcokrajowiec, reszta to Polacy. Stawiamy na młodzież i być może wkalkulowane jest, że tych punktów jest mniej.

Lech – siedem punktów pod rządami Nielsa Frederiksena nie jest złym wynikiem na początek jego pracy z Poznaniu. Oczywiście na jakieś większe podsumowania przyjdzie jeszcze czas, ale start jest całkiem obiecujący. Po meczu w Częstochowie szkoleniowiec powiedział: Jeśli nie możesz wygrać, to zremisuj. To trudny mecz dla nas. Było dużo walki, pojedynków o drugie piłki. Druga połowa była trudniejsza niż pierwsza. Powinniśmy bardziej kontrolować spotkanie. To nie do końca się udawało. Jestem zadowolony z mentalności i jak radziliśmy sobie w tym meczu. Byliśmy drużyną. Niesprawiedliwym byłoby powiedzieć, że byliśmy bliżsi wygranej.

Prognoza: w siedmiu poprzednich bezpośrednich meczach pomiędzy Zagłębiem Lubin i Lechem rozgrywanych w Lubinie padały gole z obu stron, a ogólnie w aż 11 z 13 wcześniejszych ich ligowych konfrontacjach bez względu na gospodarza obie drużyny trafiały do siatki rywali. W sześciu poprzednich domowych meczach „Miedziowi” zdobyli przynajmniej jednego gola, a dodatkowo w czterech z tych wspomnianych starć zanotowano trafienia z obu stron. Lech prezentuje się całkiem solidnie w ofensywnie, nawet pomimo braku trafienia w ostatnim starciu z Rakowem (0:0). Natomiast „Miedziowi” u siebie również nie schodzą z pewnego poziomu. Proponowane typy: obie drużyny strzelą gola - TAK (kurs 1,59)/ gol w obu połowach – TAK (kurs 1,69).