Chelsea - Arsenal

SZEŚĆ PUNKTÓW WIĘCEJ I SZEŚĆ PUNKTÓW MNIEJ. Chelsea kontra Arsenal, wielkie derby, dwóch wielkich klubów z Londynu. Po 10 kolejkach te dwa zespoły sąsiadują w tabeli i zgromadziły po 18 punktów. W ubiegłym sezonie, na tym etapie rozgrywek, Arsenal i Chelsea dzieliła przepaść 12-tu punktów. Tym razem ta przepaść została zniwelowana, ponieważ The Blues zgromadzili o 6 punktów więcej, natomiast Kanonierzy są gorsi też o 6 punktów. Przed sezonem uznawano, że Chelsea jest największą zagadką, zwłaszcza, że ponownie zmieniono menadżera, ale Enzo Maresca pokazał, że znakomicie sobie radzi w tej toli. Z kolei wielu ekspertów zakładało, że ten sezon będzie należał do Arsenalu, który w końcu dojrzał, aby po 20-tu latach, powrócić na tron. Za nami 10 kolejek i rzeczywistość nie wygląda różowo dla fanów The Gunners. W dużej mierze to efekt kontuzji Martina Odegaarda, który na szczęście będzie gotowe na niedzielne derby. Czy jego obecność przywróci blask Kanonierom? 

Chelsea   – niepewny jest udział w tym meczu Cole’a Palmera, który doznał urazu przed tygodniem w meczu z Manchester United. Do gry powinien być gotowy Jaden Sancho.

Arsenal   – niepewny jest udział w tym meczu Declana Rice’a, który z powodu urazu stopy nie zagrał w Mediolanie. Po raz pierwszy od sierpnia zagrał tam Martin Odegaard. Niepewny jest udział w tym meczu Kaia Havertza i Mikela Merino. Nie może zagrać wypożyczony z Chelsea Raheem Sterling.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Chelsea wygrała tylko 1 z 10 ostatnich meczów przeciwko The Gunners w Premier League (1-2-7).

·       Chelsea nie wygrała żadnego z pięciu ostatnich meczów na Stamford Bridge przeciwko The Gunners.

·       Chelsea przegrała tylko 3 z 25 ostatnich meczów Premier League (grając z Arsenalem, Manchester City  i Liverpoolem).

·       18 punktów po 10 kolejkach to o 6 punktów więcej aniżeli na tym etapie rozgrywek przed rokiem.

·       Arsenal ma 18 punktów po 10 kolejkach, to jest o 6 punktów mniej aniżeli na tym etapie rozgrywek przed rokiem.

·       Kanonierzy mogą przegrać trzeci mecz wyjazdowy z rzędu bez zdobytego gola, po raz pierwszy od roku 1994.

Prognoza: w tym meczu przede wszystkim stawiam na gole. W każdym z pięciu ostatnich meczach ligowych z udziałem The Blues obie drużyny strzelały gola, z kolei The Gunners nie potrafili zachować czystego konta w żadnym z sześciu ostatnich spotkań Premier League. W ubiegłym sezonie, w starciu tych klubów na Stamford Bridge byliśmy świadkami dramatycznego widowiska, zakończonego rezultatem 2:2, choć jeszcze na kwadrans przed końcem meczu gospodarze prowadzili 2:0. Wiele zależeć będzie od tego, czy w tym meczu gotowy do gry będzie as atutowy Chelsea – Cole Palmer, bez niego w składzie więcej szans daję gościom. W szeregi The Gunners powraca z kolei kapitan, Martin Odegaard, a to wielkie wzmocnienie. Arsenal nie przegrał żadnego z pięciu ostatnich meczów na Stamford Bridge i moim zdaniem Kanonierzy podtrzymają tę dobrą serię.

TYP 1: obie drużyny strzelą gola i powyżej 1,5 gola – kurs 1,58

TYP 2 : Bet Builder – Arsenal lub remis i powyżej 1,5 gola – kurs 1,83

Dokładny wynik – 1:1