Cracovia – Śląsk

WSZYSTKO SPRZYJA. Już w kolejnym meczu, w którym nie do końca gra układa się po ich myśli gracze Jacka Magiery potrafią zapunktować. Wygrana z ŁKS-em 2:1 sprawiła, że Śląsk pozostał na pozycji lidera Ekstraklasy. Natomiast „Pasy” po zasłużonej porażce w Zabrzu (0:1) coraz bardziej zakopują się w drugiej części tabeli. Co ciekawe z dziesięciu poprzednich bezpośrednich starć pomiędzy tymi zespołami rozgrywanymi w Krakowie „Pasy” doznały tylko jednej porażki. Jak będzie tym razem?

Cracovia - Jacek Zieliński po starciu z Górnikiem nie krył swego niezadowolenia: Można powiedzieć, że jesteśmy tacy trochę bezzębni i to było widać bardzo wyraźnie. A Górnik tych sytuacji miał trzy, z czego jedna wykorzystał i skończyło się, jak się skończyło. Mamy teraz przed sobą mecz z liderem i parę dni na to, by dojść do siebie i przewartościować sobie pewne sprawy w głowi. Cracovia w tym sezonie wygrała tylko 3 z 13 spotkań.

Śląsk - zrealizowaliśmy nasz cel na to spotkanie, jakim było zwycięstwo. W przerwie meczu zwróciliśmy uwagę na naszą czujność. ŁKS grał naprawdę dobrze, ale co najważniejsze wróciliśmy do meczu. Ciężko zapracowaliśmy sobie na to zwycięstwo. Rezerwowi przeprowadzili świetną akcję w samej końcówce i rywale nie mieli nawet czasu na odpowiedź – podsumował Jacek Magiera ostatnia wygrana. Była to już dziewiąta wygrana Śląska na przestrzeni ostatnich jedenastu spotkań (plus dwa remisy). W ostatnich dniach do zespołu dołączył Patryk Klimala, ale jego występy najprawdopodobniej będą dopiero w nowym roku.

Prognoza: praktycznie od początku sezonu gra „Pasów” nie przekonuje. Przed rozpoczęciem rozgrywek można było przypuszczać, że Cracovia może nawet powalczyć o europejskie puchary, ale ligowa rzeczywistość po raz kolejny okazała się brutalna. Trzy wygrane w 13 meczach to wynik mocno przeciętny. Z kolei Śląsk wygrał 9 z 11 ostatnich meczów ligowych i przewodzi ligowej tabeli. Tym co sprawia, że Cracovia się wyróżnia to...stałe fragmenty gry, a dokładnie rzecz biorąc – rzuty rożne. W tym sezonie „Pasy” w domowych meczach wykonują średnio 6,67 rzutu rożnego na mecz, co jest czwartym wynikiem w lidze. Z kolei Śląsk mimo tego, że lideruje to rzutów rożnych nie wykonuje za wiele. Nie ma w lidze zespołu, który zdobywa mniej tych stałych fragmentów, niż właśnie Śląsk (2,79 na mecz). W delegacjach podopieczni Jacka Magier średnio uzyskują zaledwie 2,43 tego stałego fragmentu gry. Proponowane typy: więcej rzutów rożnych – Cracovia (kurs 1,66)/ Cracovia liczba rzutów rożnych – powyżej 5,5 (kurs 1,95).