Czas
Kursy
1.01
1000

Czechy – Gruzja. Wrzenie w Ołomuńcu

19.11.2024 20:45,
Autor zapowiedzi: Przemysław Iwańczyk
pic

To, czego byliśmy lub jesteśmy świadkami w grupach dywizji A Ligi Narodów, to pikuś w porównaniu z zawiłą sytuacją w grupie 1 dywizji B. Przed ostatnią serią gier wszystkie cztery zespoły mają szansę na awans, również wszystkie mogą spaść. Mecz Czechy – Gruzja wyrasta do rangi hitu wtorku.

Czesi prowadzą w grupie, punkt mniej mają Gruzini i Albańczycy, trzy punkty mniej mają Ukraińcy. Remis gwarantuje gospodarzom przynajmniej barażu o awans do elity, zwycięstwo daje gwarancję pierwszego miejsca, a porażka może ich zepchnąć na trzecią pozycję i konieczność gry o utrzymanie. Gruzinom remis bezspośredniego awansu nie da, ale zwycięstwo już tak, choć wtedy trzeba patrzeć, czy Albania wygra z Ukrainą i w jakich rozmiarach, bo bilans bezpośrednich meczów między nimi jest równy. Kombinacji, wariantów, szansy do odwołania się do odległych punktów regulaminu jest naprawdę wiele. My skupmy się na rywalizacji w Ołomuńcu, w której bukmacherzy Fortuny zdecydowali się na następujące typy: 1,90 – 3,50 – 4,15.

Kontekst temu starciu nadaje zwycięstwo Gruzinów w pierwszym meczu aż 4:1 (trzy stracone gole w 12 minut). Przegrana ta, jak na razie jedyna czeskiego zespołu, skłania kibiców i dziennikarzy do pytań, czy z defensywą drużyny trenera Ivana Haska jest coś nie tak. W sumie w pięciu spotkaniach jego podopieczni stracili siedem goli i to wywołało poważny alert. Swoją drogą brzmi to dość groteskowo w sytuacji, kiedy Polacy w sześciu meczach dali sobie wbić 16 goli, a wszyscy wokół kadry utrzymują, że idzie to w dobrą stronę. Wracając do meritum, Hasek odparł, że drużyna zwróciła na to uwagę i w dwóch z trzech ostatnich starć w Lidze Narodów zachowała czyste konto, m.in. w sobotnim wyjazdowym spotkaniu z Albanią. Problemy – zdaniem szkoleniowca – brały się z niedyspozycji wszystkich podstawowych obrońców oraz chwiejna ich forma. Mimo to na wczorajszej konferencji prasowej wyłuszczano Haskovi, że pod jego wodzą zespół ma 16 strat w 12 meczach (Polacy mają tyle w sześciu), a rywale nie byli przecież z najwyższej półki. Skąd w ogóle ta histeria? Ano stąd, że Czesi Gruzinów zwyczajnie się obawiają, choć poza inauguracyjnym bojem z Czechami zdobyli tylko dwa gole.

Innym głównym motywem są kartkowe nieobecności lidera i kapitana Tomasa Soucka oraz Tomasa Chorego. Zwłaszcza tego pierwszego trudno będzie zastąpić, wiemy już, że rolę tę przejmie Alex Kral. Kontuzje przetrzebiły blok obronny, brakuje Davida Zimy, Martin Vitika i Ladislava Krejciego. No i brak najważniejszego napastnika, jedynego Czecha, który gra na co dzień w czołowym klubie Bundesligi, czyli Patrika Schicka, który nie dość, że ma problemy zdrowotne, to jeszcze słabo komunikuje się z obecnym trenerem. Ale są i pozytywy ostatnich dni związanych z selekcją, bowiem dla reprezentacji coraz więcej znaczą Lukas Cerv i Pavlo Sulc.

Gruzini widzą swoją szansę, to jeden z zespołów, który zrobił największy postęp w ostatnich latach. Dorobił się kilku gwiazd, gdzie na plan pierwszy wybijają się Kvicha Kvaratskhelia z Napoli i Giorgi Mamardashvili z Valencii, gdzie za całość projektu odpowiada od trzech i pół roku odpowiada były reprezentant Francji Willy Sagnol. Ostatnie miesiące to jeden z najlepszych w historii gruzińskiej piłki, w tym premierowy awans na dużą imprezę. I żeby było jasne, na Euro podopieczni Sagnola nie pojechali w roli statystów. Wyszli z grupy dzięki wygranej z Portugalią, remisowi z Czechami (tu mamy kolejny podtekst dzisiejszego meczu), wyeliminowała ich dopiero Hiszpania na poziomie 1/8 finału. Warte podkreślenia jest również to, że do turnieju powiodły Gruzinów baraże i wygrana rywalizacja z Grekami, co uznano za jedną z największych niespodzianek.

Nie sposób jednoznacznie postawić na Czechów w obliczu ich kłopotów kadrowych. Na pewno spotkanie to będzie obarczone wielkimi emocjami dyktowanymi stawką. To będzie niezła wojenka, dziś w Ołomuńcu temperatura będzie bliska wrzeniu.

Mój typ: 1:1.

Przypuszczalny skład Czech: Kovar - Coufal, Jemelka, Holes, Boril - Kral, Cerv - Cerny, Sulc, Provod - Kuchta.

Przypuszczalny skład Gruzji: Mamardashvili - Kvirkvelia, Kashia, Locoshvili - Kakabadze, Kochorashvili, Kiteischvili, Shengelia - Chakvetadze, Kvaratskhelia – Mikautadze.

Spotkanie zakład na wynik spotkania 1 0 2 data
Czechy - Gruzja 3545 Liga Narodow UEFA
1.97 3.57 4.22 19.11. 20:45