Górnik Zabrze – Legia

NIEWŁAŚCIWY FAWORYT. Podobnie jak w przypadku starcia Stali z Lechem, tak również w potyczce Górnika z Legią kursy na faworyta są zdecydowanie przesadzone. Niby dlaczego zespół ze stolicy jest zdecydowanym faworytem? Legia wygrał tylko 1 z 7 poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach, a ta jedyna wygrana z Piastem była obdarzona wielką dawką szczęścia. Natomiast Górnik nie zatrzymuje się wygrywając 5 z 7 wcześniejszych ligowych starć, dzięki czemu tracą tylko dwa punkty do piątej w tabeli Legii. Czy gospodarze podtrzymają swoją kapitalną passę i przeskoczą w ligowej tabeli najbliższego rywala?

Górnik Zabrze - W tym spotkaniu nikt nie ma nic do stracenia. Legia goni czołówkę tabeli, my chcemy do niej dołączyć. To musi spowodować, że obie drużyny powinny zrobić wszystko, by wygrać ten mecz - stwierdził Jan Urban przed prestiżową konfrontacją z Legią. To szkoleniowiec, którego nie sposób nie lubić bez względu na miejsce pracy. Górnik biorąc pod uwagę wyniki z ostatnich 15 ligowych starć jest najlepszy! W tycz czasie gracze z Zabrza odnieśli 9 wygranych oraz zanotowali po trzy remisy i trzy porażki.

Legia - Kosta Runjaić robi taką dobrą minę do złej gry. Jego zespół po bardzo dobrych występach w pierwszej części sezonu w Ekstraklasie, ale również a może przede wszystkim w europejskich pucharach. Obecnie nie ma nawet cienia po tamtej drużynie. Legia nie przekonuje, a jak wspomniałem na wstępie wygrana nad Piastem to wielkie szczęście. W tym spotkaniu Legia wygenerowała współczynnik xG na poziomie 0,48 zdobywając aż trzy gole! Z kolei Piast miał zdecydowanie więcej okazji, a xG o tym doskonale mówi – 1,47. Przed starciem w Zabrzu trener Legii powiedział: Dodatkową motywacją jest fakt, że Górnik Zabrze jest najlepszą ekipą w lidze w tym roku, świetnie punktują i chcemy przerwać tę passę. Kolejnym powodem jest historia meczów z Górnikiem, spotkanie będzie przepełnione emocjami, my chcemy podtrzymać energię z meczu z Piastem, odnieśliśmy ważną wygraną i chcemy pójść za ciosem. Paweł Wszołek i Blaż Kramer nie zagrają w tym meczu, a występ Bartosza Kapustki stoi pod znakiem zapytania.

Prognoza: jak wspomniałem na wstępie mocno dziwi mnie jakiekolwiek faworyzowanie Legii w tym starciu. Zespół ze stolicy w obecnej formie kompletnie na to nie zasługuje. Mianowicie Legia wygrała tylko 1 z 7 poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach i w każdym z tych starć gracze ze stolicy tracili przynajmniej jednego gola. W delegacjach Legia wygrała również tylko 1 z 7 wcześniejszych potyczek. Z kolei Górnik u siebie wygrał 6 z 7 ostatnich starć (plus jeden remis). Co ważne były to konfrontacje z samą czołówką ligi: Lech (0:0), Jagiellonia (2:1), Pogoń (1:0) czy Raków (2:1). Ogólnie w 15 poprzednich meczach ligowych nie ma lepiej punktującego zespołu na tym dystansie niż Górnik! Legia w tym zestawieniu jest dopiero ósma. Dodatkowo Górnik u siebie nie przegrał 6 z 9 wcześniejszych bezpośrednich potyczek z Legią we wszystkich rozgrywkach. Zespół Jana Urbana jest moim zdaniem w zdecydowanie lepszej formie od rywali, a dodatkowo grając u siebie pokonywał w ostatnim czasie lepszych rywali niż Legia. Proponowane typy: zwycięstwo lub remis – Górnik Zabrze (kurs 1,79)/ spotkanie bez remisu – Górnik Zabrze (kurs 2,61)/ zwycięstwo – Górnik Zabrze (kurs 3,6).