Legia – Molde
Zapowiedzi
13.3.2025
14.3.2025
16.3.2025
DWIE POŁOWY. Gdyby Legia przystępowała do tego spotkania po pierwszej części starcia w Molde to szanse na awansy byłyby znikome, gdyż podopieczni trenera Feio przegrywali do tego czasu 0:3. Jednak druga część spotkania to powrót Legii do gry i walki o awans, dzięki dwóm zdobytym bramkom. Przed rewanżem wszystko jest otwarte, a obie drużyny mają argumenty, aby wywalczyć awans. Czy Legia odrobi jednobramkową stratę i awansuje do ćwierćfinału?
Legia - w czwartek musimy rozegrać mądry mecz. Polega on na posiadaniu planu i konsekwencji w różnych momentach, od początku do końca spotkania – tak, by doprowadzić do celu ostatecznego. Wiem, że kibice będą z nami, będą nas nieść. To nie jest przypadek, jak silnym zespołem jesteśmy u siebie. W tym roku wygraliśmy wszystkie mecze w Warszawie, oprócz spotkania z Koroną Kielce, w którym grając w dziesięciu przez większość rywalizacji i tak byliśmy lepsi od przeciwnika i moglibyśmy zwyciężyć. To też pokazuje, jak fani są dla nas ważni, jak mocno nas wspierają – jestem pewien, że 13 marca będzie tak samo – stwierdził trener Feio. Jednak nadal zespół ten ma wielkie wahania formy, wygrywając tylko 3 z 8 poprzednich potyczek o stawkę.
Molde - spotkanie sprzed tygodnia było całkiem dobre, otwarte. Chodzi o to, by dalej się rozwijać, budować naszą tożsamość i to, jak mamy grać. Sądzę, że Legia będzie starała się grać swoje. W poniedziałek rozegrała spotkanie ligowe i ponownie pokazała, że ma własny styl. Tworzy dużo szans, ale jednocześnie zostawia sporo miejsca w obronie – podsumował Per-Mathias Hogmo, czyli szkoleniowiec Molde.
Prognoza: trudno sobie wyobrazić, aby to spotkanie nie przeniosło bramek, a pierwszy mecz idealnie to zobrazował. W pięciu wcześniejszych meczach Legii na wszystkich frontach strzelono aż 23 gole, co daje średnią na poziomie 4,6 gola na mecz! Jak wspomina trener Feio Legia u siebie jest bardzo solidna i rzadko przegrywa (3 razy na 19 spotkań). Ich ostatnie trzy bezpośrednie starcia zawsze przynosiły przynajmniej trzy gole, a ogólnie w tych meczach strzelono aż 13 bramek. Norwedzy pokazali w lutym zeszłego roku w stolicy jacy są groźni wygrywając aż 3:0. Prognoza: powyżej 2,5 gola (kurs 1,51)/ powyżej 3,0 goli(kurs 1,8).