Motor – Raków

POWRÓT KRÓLA. Z pewnością powrót Marka Papszuna do Rakowa to wielkie wydarzenie. To szkoleniowiec, który na zawsze zapisał się nie tylko w historii Rakowa, ale również polskiej piłki. Teraz to on ma za zdanie powrócić ekipę z Częstochowy ponownie na szczyt i patrząc na ruchy transferowe oraz wyniki osiągane w letnich sparingach w zespole Rakowa należy upatrywać wielkiego faworyta obecnej kampanii. Z kolei Motor wraca do najwyższej klasy rozgrywek po 32 latach, z wielkimi ambicjami swojego właściciela.

Motor - to spotkanie, na które Lublin czekał 32 lata. Sam ten fakt, a także otoczka i możliwość pokazania się w ekstraklasie dodają fajnej energii i powodują, że warto w niedzielę się na tym meczu pojawić. To na pewno będzie święto w Lublinie. Bardzo cieszymy się z tego, że piłkarze będą mogli być głównymi aktorami tego widowiska i mam nadzieję, że to będzie kolejny bardzo dobry dzień w historii Motoru i tego miasta – powiedział Mateusz Stolarski, który po emocjonujących meczach barażowych wprowadził tą drużynę do Ekstraklasy. Motor to beniaminek, który z pewnością ma argumenty, aby zachować ligowy byt.

Raków - za nami 5 tygodni przygotowań. Czas mocnej, intensywnej pracy. Jesteśmy w okresie przebudowy drużyny, kilku zawodników kontuzjowanych, paru graczy wraca z występów w reprezentacji. Także jest to bardzo intensywny czas. Z zespołu odeszło kilku ważnych graczy. Można powiedzieć, że jesteśmy trochę w takim okresie jak klub, na zewnątrz coś się buduję, ale jesteśmy dobrej myśli i będziemy dobrze przygotowani i mamy nadzieję na trzy punkty. Motor jest drużyną powtarzalną, przygotowujemy się do tego meczu i liczymy na zwycięstwo – stwierdził przed ponownym debiutem Marek Papszun. Kolejne ruchy transferowe pokazują tylko rozmach klubu i właściciela oraz ambicje na nowy sezon. Dodatkowo w najbliższych dniach do drużyny ma dołączyć Ariel Mosór z Piasta, który będzie kolejnym bardzo solidnym wzmocnieniem.

Prognoza: Motor wraca do ligi mocno szczęśliwie wygrywając finałowy mecz barażowy z Arką (2:1). Zespół ten na boiskach I ligi nie zachwycał tak naprawdę zajmując ostatecznie czwartą pozycję. W 17 meczach domowych stracili aż 26 bramek i tylko dwie drużyny w całej lidze były gorsze pod tym względem. Raków wygląda bardzo solidnie, a osoba Marka Papszuna gwarantuje pewną stabilność i poziom. W marcu zeszłego roku właśnie z trenerem Papszunem na ławce Raków pewnie ograł w Lublinie Motor 3:0 w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Tym razem również oczekuję triumfu ekipy z Częstochowy. Proponowane typy: zwycięstwo – Raków (kurs 1,54)/ zwycięstwo Raków i powyżej 1,5 gola (kurs 1,82).