Radomiak – Korona

STARCIE WAGI CIĘŻKIEJ. Spotkania Radomiaka z Koroną od zawsze wywołują wielkie emocje. W zeszłym sezonie w obu bezpośrednich konfrontacjach lepszy był zespół z Kielc (2:0 i 2:1). W Radomiu od kilku dobrych dni atmosfera jest bardzo gęsta i tylko dobre wyniki są w stanie tak naprawdę rozgonić te czarne chmury. Z kolei brak porażki w trzech ostatnich meczach sprawił, że ekipa Kamila Kuzery opuściła strefę spadkową. Kto lepiej spisze się w tej derbowej rywalizacji?

Radomiak – ostatnie wypowiedzi szkoleniowca zespołu z Radomia pokazują tylko, że atmosfera w tym klubie nie jest najlepsza. Ostatnie spotkanie przed przerwą na mecze z reprezentacji z ŁKS-em udało się wygrać (3:0, ale głównie przez słabość rywala), dzięki czemu przełamali serię sześciu kolejnych spotkań bez wygranej we wszystkich rozgrywkach. Constantin Galca przed tym niedzielnym starciem powiedział: Nasza odpowiedź, na to pytanie jakie jest nastawienie zawodników przed derbami zostanie pokazana podczas meczu. Wierzę, że pokażemy dobrą grę, która zakończy się dla nas dobrym rezultatem. Szkoda tu mówić teraz, wyrażać wszystko w pięknych słowach. One nic nie znaczą. Najważniejsze będzie to co pokaże zespół na boisku. Przed wszystkim w derbach liczy się nastawienie. Trzeba pokazać duże zaangażowanie, to że jesteśmy gotowi i to znaczy dużo więcej, niż cokolwiek innego. To ważne że gramy u siebie, bo będziemy mieli wsparcie naszych fanów.

Korona - wiemy, jakie animozje są miedzy miastami i to nas dodatkowo nakręca. Takie święta piłki nożnej powinny mieć możliwość dopingu kibiców obu stron. Niestety decyzją władz Polskiego Związku Piłki Nożnej nasi kibice nie będą mogli nas wspierać – dodał trener Kuzera przed derbową konfrontacją. Tego starcia z wysokości trybun nie będą mogli śledzić kibice Korony. W zespole z Kielc zabraknie Konrada Forenca, Dawida Błanika, Jakuba Konstantyna i Kyryło Petrowa.

Prognoza: zespół z Radomia mimo wielkich wahań formy stara się cały czas grać piłkę ofensywną. Radomiak strzelał przynajmniej jednego gola w 4 z 5 starć przed własną publicznością w tym sezonie ligowym. Ogólnie w 4 z 6 wcześniejszych potyczek Radomiaka we wszystkich rozgrywkach padały gole z obu stron. Natomiast Korona w ostatnich tygodniach pokazuje dużo dobrej piłki, którą jednocześnie dobrze się ogląda. W pięciu wcześniejszych potyczkach o stawkę zespołu Kamili Kuzery zanotowano trafienia z obu stron. Spodziewam się, że w tej derbowej rywalizacji ponownie zobaczymy gole. Proponowane typy: obie drużyny strzelą gola - TAK (kurs 1,7).