Warta – Piast

KRÓLOWIE REMISÓW. W dwunastu meczach ligowych w tym sezonie podopieczni trenera Vukovica podzieli się punktami w aż ośmiu przypadkach! Nie ma w lidze zespołu, który zanotowałby więcej remisów, niż właśnie Piast. Pocieszeniem dla kibiców tego zespołu jest fakt, że nikt nie stracił mniej goli w lidze (10). Z kolei Warta przełamała się w Mielcu (1:0) po czterech meczach ligowych bez wygranej. Czy po raz kolejny w tym sezonie Piast zanotuje remis?

Warta - mocno pracowaliśmy nad tym, żeby usprawnić finalizację, a co za tym idzie wreszcie wygrać. Ważne, żebyśmy poprawili się w defensywie i zachowali tam czyste konto. Jeśli chodzi o nasze poczynania z przodu, to na początku sezonu mieliśmy skuteczność trochę wyższą niż gole oczekiwane, a ostatnio byliśmy akurat w okresie, gdy marnowaliśmy sporo sytuacji, włącznie z rzutem karnym - powiedział Dawid Szulczek. Z pewnością wygrana nad Stalą dała wielkich oddech ulgi przed kolejnymi meczami.

Piast - trudno jednak być bardzo zadowolonym z remisu, ale mogę zespołowi podziękować za to, jak się prezentuje, ile w tym wszystkim jest zaangażowania, jakości i organizacji. W każdym meczu chcemy więcej punktów niż jeden, dlatego euforii nie ma, ale jest zadowolenie z tego, jak prezentowaliśmy się na tle tak dobrego rywala – stwierdził szkoleniowiec Piasta po ósmym już w tym sezonie remisie. Z jednej strony Piast ma najlepszą defensywę, ale z drugiej dysponuje trzecią najsłabszą ofensywą w lidze (10).

Prognoza: jakie to będzie spotkanie? Przede wszystkim spodziewam się spotkania bardzo zamkniętego. Warta od zawsze bardzo dobrze spisywała się w defensywie, a tym sezonie stracili 13 goli. W meczach domowych zespołu trenera Szulczka pada średnio zaledwie 1,7 gola na mecz! Natomiast w każdym meczu Piasta w tym sezonie w delegacjach zanotowano mniej niż trzy gole (średnio 1,2 gola na mecz). W ostatnich 7 meczach Warty w lidze padało poniżej 2,5 gola. Natomiast podobna statystyka miała miejsce w 7 z 8 poprzednich starć Piasta w Ekstraklasie. Dodatkowo w 5 z 6 bezpośrednich starć tych drużyn na poziomie Ekstraklasy zanotowano mniej niż trzy trafienia. Proponowane typy: poniżej 2,5 gola (kurs 1,55)/ gol w obu połowach – NIE (kurs 1,73).