Czas
Kursy
1.01
1000

Bayer – Borussia M. Żyrafy wchodzą do szafy

27.01.2024 18:30,
Autor zapowiedzi: Przemysław Iwańczyk
pic

Teoretycznie w najbliższym czasie nic nie powinno przytrafić się Bayerowi Leverkusen, który marzy o odebraniu tytułu hegemonowi z Monachium. Borussia Moenchengladbach, choć całkiem niedawno występowała w Lidze Mistrzów, to w ostatnim czasie mocno chimeryczny rywal, Żyrafy – bo taki jest ich przydomek – raczej są na krzywej opadającej i trudno im teraz prognozować wyrównaną botwę w czołówce Bundesligi.

Tylko pięć wygranych, pięć remisów, osiem porażek – taki jest bilans sezonu Borussii, która wybiera się do Leverkusen na starcie z najpoważniejszym obecnie kandydatem do mistrzostwa. Porażka w pierwszej rundzie aż 0:3, i to na własnym boisku, również pokazuje dysproporcję sił. Bayer z kolei jest zespołem nie tylko poukładanym pod wieloma względami przez trenera Xabiego Alonso, ma również szczęście, czego dowodem jest ubiegłotygodniowe, wyszarpane wyjazdowe zwycięstwo z RB Lipsk (3:2). Poza spotkaniem z Borussią Dortmund, które zakończyło się remisem 1:1, w Leverkusen nikt w tym sezonie nie zdobył punktu, czy to Bundesliga, czy DFB-Pokal czy Liga Europy. Mało tego bilans goli w 13 starciach na BayArena wynosi 46-9, co daje średnią przynajmniej trzech zdobytych bramek na mecz. Na wszystkich boiskach Bayer wygrał 12 z 14 ostatnich meczów w Bundeslidze. Tak naprawdę Bayer niemal z dnia na dzień stał się czołową drużyną Europy. Statystycy doszukali się, że 48 punktów w 18 meczach w Bundeslidze to wynik, jakim mógł poszczycić się tylko Bayern z Pepem Guardiolą w sezonach 2013/2014 i 2015/2016.

Borussia w ostatnich oknach transferowych doznawali wielkich strat (m.in. Marcus Thuram), co natychmiast przełożyło się na ich sytuację w tabeli. Tak naprawdę wypadli z walki o czołowe lokaty, najcenniejszym łupem w tym sezonie jest pokonanie Hoffenheim i Wolfsburga. Wobec rozbudzony aspiracji trener Gerardo Seoane musi radzić sobie sposobem, a nie siłą własnej kadry.

Jak to wcześniej bywało. Bayer wygrał z Borussią siedem z ośmiu ostatnich spotkań, choć pod koniec poprzedniego sezonu zremisował u siebie 2:2. W całej historii bilans wynosi 44-30-32. Nijak nie przekłada się to jednak na wkład w historię niemieckiej piłki, bo Bayer ma w swojej gablocie Puchar Zdobywców Pucharów i Puchar Niemiec, a Borussia to pięciokrotny mistrz Niemiec, trzykrotny triumfator DFB-Pokal i dwukrotny triumfator Pucharu UEFA.

Bayer kadrowo. W ostatnim starciu z RB Lipsk Alonso stracił Palaciosa, który dołączył do innych kontuzjowanych - Victora Bonifacego i Arthura. Z ran po tym meczu szybko wylizał się Jeremie Frimpong. Kadrowe obowiązki w Pucharze Narodów Afryki wypełniają Edmond Tapsoba , Odilon Kossounou i Amine Adli. Za zółte kartki pauzuje Jonathan Tah. Borja Iglesias ma z kolei zostać wypożyczonym do Betisu Sewilla.

Borussia kadrowo. Z powodu kontuzji zabraknie Tomasa Cvancary, Jonasa Omlina, Lukasa Ullricha i Rocco Reitza. Maximilian Woeber jest chory, a Ko Itakura wyjechał z reprezentacją Japonii na Puchar Azji. Do składu wraca Stefan Lainer, który wyleczył się z choroby nowotworowej.

Bohater: Nieustająco Florian Wirtz, jeden z najbardziej rokujących piłkarzy w Europie, a teraz także lider Bayeru w jego rewelacyjnym wręcz sezonie. Jeśli trzeba będzie wskazać bohatera, który dał mistrzostwo Niemiec, a jest przecież wielce prawdopodobne, że do tego dojdzie, pomocnik powinien być jednym z pierwszych, który wzniesie paterę. Niemiecki piłkarz jest również beneficjentem filozofii gry i ustawienia, jakie zaproponował trener Alonso. Dzięki temu Wirtz stwarza sobie mnóstwo szans (trzecie miejsce pod tym względem w Bundeslidze), co przełożyło się na pięć goli i sześć asyst.

Prognoza: Niby Bayer prowadzi w tabeli, niby ma cztery punkty przewagi nad Bayernem, a wcale nie daje to poczucia jakiegoś luksusu. Wystarczy jedno potknięcie, a w przypadku Leverkusen byłoby ono pierwszym, by sytuacja całkowicie się zmieniła. Borussia MG jest trudnym i nieprzewidywalnym rywalem, ale odniosła tylko jedno zwycięstwo w z pięciu poprzednich meczach w Bundeslidze, a z pięciu ostatnich wyjazdów przywiozła tylko punkt.

Mój typ: 2:0.