Górnik Zabrze – Radomiak

PRZEŁAMAĆ NIEMOC. Ostatnie tygodnie nie są zbyt owocne dla zespołu z Zabrza. Górnik nie wygrał żadnego z czterech poprzednich spotkań, ponosząc w tym czasie aż trzy porażki. Wyniki te sprawiły, podopieczni Bartoscha Gaula niebezpiecznie zbliżyli się do strefy spadkowej mając nad nią zaledwie cztery punkty przewagi. Wielkim ich problemem jest defensywa, która dopuściła rywali do zdobycia aż 31 bramek, co jest najgorszym wynikiem w całej Ekstraklasie. Z kolei Radomiak mimo wielkiej zmienności formy potrafił wygrać 8 z 19 spotkań w tym sezonie. Co ciekawe w sześciu poprzednich meczach o stawkę pomiędzy Górnikiem i Radomiakiem nie zdarzyło się, aby oba zespoły trafiły do siatki. Jak będzie tym razem?

Górnik Zabrze – tylko jeden zdobyty punkt w pierwszych dwóch meczach 2023 roku to z pewnością nie jest powód do dumy. Bartosch Gaul zdaje sobie sprawę, że sytuacja w tabeli nie jest zbyt wesoła (13. miejsce): Każdy widzi, jak wygląda tabela i zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest sytuacja, ale drużyna robi wszystko, żeby walczyć o zwycięstwo. W meczu z Lechią byliśmy blisko. Od strony zdrowotnej nasza sytuacja wygląda coraz lepiej, co mnie cieszy. Pamiętajmy jednak, że Erik Janża będzie pauzował za żółte kartki. Szkoleniowiec Górnika opisał również najbliższego rywala: Styl gry też uległ modyfikacji. To ciekawy zespół i spodziewam się, że to nie będzie przyjemny przeciwnik. Mam nadzieję, że pogoda w niedzielę będzie lepsza niż ostatnio

Radomiak – mimo tego, że podopieczni Mariusza Lewandowskiego nie pokazali tak naprawdę nic wielkiego w pierwszych dwóch meczach nowego roku to zgarnęli już cztery punkty, po bezbrakowym remisie w Legnicy oraz skromnej wygranej nad Stalą Mielec (1:0). Patrząc na ligową tabelą w przypadku Radomiaka dwa wygrane mecze mogą wywindować ich nawet w okolice podium. Przed potyczką w Zabrzu trener gości powiedział: Analizowaliśmy mocne i słabe strony tego zespołu. Zawodnicy mają przekazane odpowiednie wytyczne. Górnik lubi utrzymywać się przy piłce i dobrze zmienia pozycje na boisku. Na to będziemy musieli zwrócić uwagę, ma bardzo duży potencjał w ataku.

Prognoza: tak naprawdę gra i wyniki Radomiaka są tak nieobliczalne jak pogoda za oknem. Tym bardziej zdobycie 27 punktów po 19 seriach spotkań i miejsce w połowie ligowej tabeli to moim zdaniem świetny wynik. Z kolei Górnik ma podobne problemy związane z brakiem stabilności osiąganych wyników. Jednak szczególnie dla gospodarzy będzie to niezwykle istotne spotkanie, gdyż brak punktów może ich niebezpiecznie zbliżyć do strefy spadkowej (obecnie mają 4 punkty przewagi). W tym sezonie jedni i drudzy grają bardzo agresywnie i takiego też spotkania oczekuję w niedzielne popołudnie. Górnik otrzymuje średnio 2,82 żółtej kartki na mecz (3. wynik w lidze), a Radomiak 2,76 (5. wynik w lidze). Sędzią tego spotkania będzie Bartosz Frankowski pokazujący średnio 4,18 żółtej kartki na spotkanie. W zeszłym roku zespoły te w lidze rozegrały dwa spotkania i w obu pokazano bardzo wiele żółtych kartek: 8 i 7. Proponowane typy: powyżej 4,5 żółtej kartki (kurs 1,65).