Man Utd. - Leicester
NAJGORZEJ OD PÓŁ WIEKU. Manchester United po 10-ciu meczach ma na koncie 9 goli. To najgorszy dorobek bramkowy Czerwonych Diabłów w najwyższej klasie rozgrywek od startu sezonu 1973/74. To nie jedyny niechlubny rekord. United zgromadził w 10-ciu meczach zaledwie 12 punktów, a tak źle w najwyższej klasie rozgrywek nie było od startu sezonu 1986/87. Wówczas tak fatalny start miał swoje konsekwencje, jakże owocne dla klubu z Old Trafford, otóż 6-ego listopada zatrudniono Alexa Fergusona i wkrótce zaczęła się złota era dla Manchester United. Dziś Manchester United też ma nowego menadżera, jest nim Ruben Amorim, który już zdążył sobie zaskarbić serca fanów Red Devils, bijąc w Lidze Mistrzów Manchester City 4:1, jeszcze jako szkoleniowiec Sportingu Lizbona. Czy faktycznie przyjście Portugalczyka, oznacza koniec wielkiej smuty w najnowszej historii klubu z Old Trafford? Przeciwko Leicester po raz ostatni United poprowadzi Ruud van Nistelrooy.
Manchester United – do gry powinien być gotowy Amad Diallo. Do treningów powrócili Luke Shaw i Leny Yoro, ale w niedzielę prawdopodobnie jeszcze nie zagrają.
Leicester – kontuzjowani są Patson Daka i Hamza Choudbury,
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Manchester United wygrał 3 ostatnie mecze przeciwko Leicester, po raz ostatni przed dwoma tygodniami w Pucharze Ligi – 5:2.
·
Leicester wygrał tylko 1 z 14 ostatnich meczów ligowych na Old Trafford (1-3-10).
·
Manchester United wygrał tylko 1 z 6 ostatnich spotkań w Premier League (1-3-2).
·
Czerwone Diabły strzeliły tylko 2 bramki w pierwszych połowach meczów, najmniej obok Crystal Palace.
·
Leicester to, obok Manchester City, jedyny klub, który zdobywał bramki w każdym z 10 meczów tego sezonu w Premier League.
·
Jednakże Lisy nie potrafiły jeszcze zachować czystego konta w meczach wyjazdowych.
Prognoza: w tym meczu zapowiada się, że na pierwszego gola trochę poczekamy. Manchester United do przerwy zdobył tylko 2 bramki, najmniej obok Crystal Palace. Z kolei Leicester dawał sobie wbijać bramki na 0:1 w ośmiu z dziesięciu spotkań w tym sezonie. Co wcale nie oznacza, że w tym meczu nie powinniśmy oczekiwać bramek, wszak w 9 z 10 meczów z udziałem Leicester w tym sezonie Premier League obie drużyny strzelały gola. Tak więc bardzo prawdopodobny scenariusz na ten mecz – zaczną spokojnie, badając się nawzajem, ale jak się już rozkręcą, to powinniśmy być świadkami fajerwerków pod obiema bramkami. Wydaje się, że nowa energia jest odczuwalna wśród piłkarzy Red Devils po odejściu Erika ten Haga, czego mieliśmy wyraźny sygnał właśnie w meczu przeciwko Leicester w Pucharze Ligi, zakończonym pewnym zwycięstwem 5:2. Lisy mają poważne problemy w defensywie (straciły aż 11 goli w 4 ostatnich spotkaniach). Uważam, że w niedzielę Czerwone Diabły skorzystają z tej słabości przyjezdnych.
TYP 1: Manchester United i powyżej 1,5 gola – kurs 1,47
TYP 2 : obie drużyny strzelą gola i powyżej 1,5 gola – kurs 1,73
Dokładny wynik – 2:1