Czas
Wszystko
  • Wszystko
  • 30 minut
  • 1 godzina
  • 3 godziny
  • 6 godzin
  • Dzisiaj
  • Jutro
Kursy
Wszystko
  • Wszystko
  • Do 1.30
  • Do 1.50
  • Do 2.00
  • Do 5.00
  • Do 10.00
  • Do 25.00
1.01
1000

Milan – Fiorentina. Włoska droga do sukcesu

05.04.2025 20:45,
Autor zapowiedzi: Przemysław Iwańczyk
pic

Sezon 2024/2025 nie dobiegł końca, a w Milanie myślą już o kolejnym. Ustalono, że droga do mistrzostwa, co pokazały przykłady z ostatnich lat Interu czy Juventusu, wiedzie przez zatrudnienie rodzimych specjalistów, a nie etranżerów nieświadomych poczucia misji. Ponieważ Rossoneri mogą uratować obecne rozgrywki tylko przez Puchar Włoch i udane derbowe potyczki z Interem, o najbliższym starciu ligowym z Fiorentiną mówi się naprawdę niewiele.


1:1 z Interem w pierwszym półfinale Coppa Italia w obliczu rewanżu pozostawia sprawę wciąż otwartą. To właśnie te rozgrywki, pragnienie występu w finale, najprawdopodobniej z Bolonią, są jedynym, co trzyma kibiców przy względnie dobrym samopoczuciu. Nośnikiem uśmiechów są też udane boje z lokalnym rywalem, bo na cztery dotychczasowe Milan ma zdecydowaną przewagę, która zamyka się bilansem 2-2-0. To, co dzieje się pomiędzy, jest tylko dodatkiem, przestrzenią do dyskusji, jaki ma być Milan w kolejnych sezonach i co pozwoli zwiększyć szanse w skutecznej walce o scudetto. Włoskie media przytaczają dzieła historycznych zespołów, opartych na włoskich specjalistach. Czy to na ławce trenerskiej, a byli takimi Arrigo Sacchi, Fabio Capello i Carlo Ancelotti, czy na boisku, kiedy najlepiej było z Włochami w składzie, względnie Holendrami, jeśli przypomnimy sobie tercet Tulipanów, który stanowili Marco van Basten, Ruud Gullit i Frank Rijkaard. I kończąc już ten wątek pewne jest, że Sergio Conceicao nie będzie kontynuował w kolejnym sezonie swojego trenerskiego dzieła (bilans 10-4-7, Coppa Italia go nie uratuje), zastąpi go ktoś z trójki Massimiliano Allegri, Antonio Conte lub Roberto De Zerbi. Są też wskazania dotyczące piłkarzy, największe szanse mają Federico Chiesa, któremu trudno przebić się w Liverpoolu, Lorenzo Lucca ze świetnego w tym sezonie Udinese, i występujący w Bolonii Riccardo Orsolini.

Ale także Fiorentina, sobotni rywal Milanu i sąsiad w tabeli, myśli o przyszłości. Jej celem nie jest jednak transferowa ofensywa, ale próba zatrzymania Moise Keana, na którego zasadza się nawet Barcelona i kilka klubów Premier League. Obecny sezon jest dla niego niezwykle udany, to 16 ligowych goli, 24 trafienia w ogóle biorąc pod uwagę także reprezentacyjne dokonania. Kusząca jest również klauzula odstępnego, która opiewa na 52 mln euro.

Viola myśli jednak również o awansie do czołowej czwórki, a brakuje jej tylko pięciu punktów. Trener Raffaele Palladino zapowiedział, że jego drużyna jest w stanie wygrać wszystkie osiem meczów do końca sezonu, a najwyżej notowanymi pośród rywali są właśnie Milan, Roma i Bologna, a więc drużyny, które mają ten sam cel i dość podobne szanse na ich realizację. Ten drugi warunek w najmniejszym stopniu dotyczy Milanu, bo jak pisaliśmy wcześniej strata Rossonerich jest duża (wynosi dziewięć punktów). Czy jest to możliwe? Jest. Czy możliwa jest wygrana na San Siro? Jest, zważywszy na to, że w pierwszej rundzie Fiorentina pokonała Milan u siebie 2:1 po golach Yacine Adliego i Alberta Gudmundssona. Dla mediolańczyków honorowo trafił Christian Pulisic. Komplementując Fiorentinę musimy dodać, że zespół ten nieźle radzi sobie również w Lidze Konferencji, gdzie w ćwierćfinale spotka się ze słoweńskim Celje i może w kolejnych etapach trafi na któryś z polskich zespołów.

Sprawy kadrowe? W Milanie nie zagrają Ruben Loftus-Cheek i Emerson Royal, nie wiadomo jak ze zdrowiem poradzi sobie chory Yunus Musah. Fiorentina nie skorzysta z Andrei Colpaniego, lekarze za wszelką cenę chcą postawić na nogi Robina Gosensa. - Depczemy po piętach najlepszym drużynom tego szalonego sezonu, bo to jedna z najbardziej ekscytujących batalii o mistrzostwo w ostatnich latach – mówi trener gości. Wprawdzie mówi on o pokorze, z jego drużyny bije pewność siebie, biorąc pod uwagę ostatnie wygrane z Juventusem i Atalantą. To może być mecz z niespodziewanym wynikiem.

Mój typ: 1:2.


1 2 3 4
/>