Stal Mielec – Zagłębie Lubin

WYKORZYSTAĆ SŁABOŚĆ RYWALA. Niby posada Piotra Stokowca jest bezpieczna, chociaż takie zapewniania władz klubów to tak naprawdę „pocałunek śmierci” co niedawno można było zobaczyć w Legnicy. „Miedziowi” nie wygrali pięciu poprzednich spotkań we wszystkich rozgrywkach, a w czterech z nich nie potrafili strzelić choćby jednej bramki! Natomiast Stal również nie notuje obecnie dobrej passy (trzy mecze bez wygranej), ale mimo tego ich forma jest zdecydowanie wyższa od rywali. Stal traci tylko trzy punkty do ligowego podium.

Stal Mielec - gramy u siebie, gramy ostatnie spotkanie w tej rundzie przed własną publicznością i chcemy zaprezentować się jak najlepiej. Chcemy zdobyć trzy punkty, żeby godnie pożegnać się z naszymi kibicami, dlatego skupiamy się tylko i wyłącznie na sobie i nie patrzymy na problemy Zagłębia Lubin – stwierdził Adam Majewski. Stal nie wygrała dwóch poprzednich spotkań ligowych, ale remis z Wisłą Płock (1:1, stracili gola w doliczonym czasie gry) czy też minimalna porażka z Lechią (0:1) tylko tak naprawdę pokazują ich solidną dyspozycję w tym sezonie.

Zagłębie Lubin – kolejny mecz i kolejna porażka i to porażka bez strzelonej bramki. To już trzeci kolejny mecz ligowy bez strzelonego gola. W tych trzech wspomnianych meczach bilans zespoły Piotra Stokowca to zero zwycięstw, zero punktów i bilans bramkowy 0:8! Widać, że nerwy w tym klubie są coraz większe: Czytam przed meczem, że walczę o posadę i gram o swoją przyszłość. Wywiązała się z tego wręcz histeria. Dajcie popracować, nie wpadajmy w histerię. Możemy co pół roku zmieniać trenerów, ale to nic nie zbuduje. Nikt nie powtórzył tutaj wyników, które zbudowałem ja podczas mojego pierwszego pobytu. Jako osoba, która wiele zrobiła dla Zagłębia, oczekuję należytego szacunku – powiedział obecny jeszcze trener „Miedziowych”.

Prognoza: przyznam, że mocno dziwią kursy na to spotkanie. Zagłębie Lubin faworytem? To doprawdy ciekawe zestawienie. W obecnej chwili zestawienie słów „Miedziowi” i faworyt w jednym zdaniu jest wielkim nadużyciem. Zagłębie ma być klubem, który szkoli młodzież i sprzedaje swoich wychowanków oraz jednocześnie zachowuje pozycję ligowego średniaka. Jednak ostatnia seria sprawiła, że balans pomiędzy średniakiem, a strefą spadkową wyraźnie się zmienił. „Miedziowi” mają cztery punkty przewagi na niebezpieczną strefą, ale nie wygrali pięciu kolejnych spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelili tylko jednego gola! Stal to z kolei zespół bardzo solidny i ustabilizowany, który w tym sezonie traci tylko trzy punkty do ligowego podium. Moim zdaniem Stal ma zdecydowanie więcej argumentów po swojej stronie i oczekuję w tych starciu przynajmniej jednego „oczka” dla gospodarzy. Proponowane typy: zwycięstwo lub remis - Stal (kurs 1,6)/ spotkanie bez remisu - Stal (kurs 2,2).