Tottenham - Wolves

NOWY DUCH W SZEREGACH WILKÓW. Wolverhampton wygrał oba mecze pod wodzą nowego szkoleniowca Vitora Pereiry. Nigdy w historii tego klubu nie było menadżera, który wygrałby trzy pierwsze mecze od debiutu w najwyższej klasie rozgrywek. Te zwycięstwa pozwoliły ponownie uwierzyć w siebie graczom Wolves, trudno aby było inaczej, skoro w święta Bożego Narodzenia Wilki wydostały się ze strefy spadkowej. Zupełnie inne nastroje panują w obozie Kogutów. Zespół prowadzony przez Ange Postecoglou przegrał cztery z pięciu ostatnich meczów ligowych i w efekcie wylądował w dolnej części tabeli, ze stratą aż 11 punktów do TOP4. Kibice Wolves mają jeszcze jeden powód do optymizmu – otóż ich zespół wygrał 3 ostatnie mecze przeciwko Spurs i z pewnością nie jest bez szans w tym starciu. 

Tottenham   – zawieszony jest Djed Spence. Kontuzjowani są Richarlison, Cristian Romero, Micky van de Ven, Guglielmo Vicario, Mikey Moore i Wilson Odobert.

Wolverhampton   – kontuzjowani są Pablo SarabiaSarabia, Boubacar Traore, Sasa Kalajdzic, Yerson Mosquera i Enso Gonzales.

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Tottenham przegrał 3 ostatnie Premier League przeciwko Wolverhampton, to najdłuższa tego typu seria Kogutów w rywalizacji z Wilkami.

·       5 z 8 porażek Spurs w meczach Premier League przeciwko Wolves zostało poniesionych w meczach domowych.

·       Tottenham przegrał tylko 1 z 15 meczów na zakończenie roku, ale było to spotkanie z Wolverhampton (1:3 u siebie w roku 2018).

·       Tottenham przegrał 2 ostatnie mecze domowe w Premier League – 3:4 z Chelsea i 3:6 z Liverpoolem. Kogury nigdy nie przegrały u siebie trzech meczów tracąc w nich minimum 4 bramki.

·       Od początku grudnia Tottenham przegrał 4 mecze ligowe, najwięcej spośród wszystkich klubów Premier League.

·       Matheus Cunha miał udział przy 11 golach w 10 ostatnich występach w Premier League (7+4).

Prognoza: dla mnie to najtrudniejszy mecz do typowania z niedzielnych spotkań Premier League. Każda ze stron ma za sobą argumenty, aby na nią postawić. W tej sytuacji najlepszą opcją jest postawienie tutaj na gole. Tottenham, wciąż ma bardzo dużo siły ognia w ataku, a Wolves w roku 2024 tracili średnio 2,04 gola na mecz w Premier League, to najgorszy bilans spośród wszystkich ekip obecnie grających w tych rozgrywkach. Z drugiej strony Tottenham potrafił zachować czyste konto tylko raz na 24 ostatnie mecze rozgrywane na Tottenham Hotspur Stadium, a Wilki zdobywały bramki w siedmiu z ostatnich ośmiu spotkań wyjazdowych. Koguty w trzech ostatnich meczach domowych straciły aż 13 goli, z kolei Wilki w dwóch meczach pod wodzą Vitoria Pereiry zdobyły 5 bramek. Dlatego też nie wskazuję faworyta tego spotkania, ale tradycyjnie na obiekcie Koguty bramki powinni padać często.

TYP 1: obie drużyny strzelą gola i powyżej 2,5 gola – kurs 1,56

TYP 2 : Wolverhampton strzeli powyżej 1,5 gola – kurs 2,23

Dokładny wynik – 2:2