Flamengo – Al Hilal

TRUDNE ROZGRYWKI. Ostatni raz zespół z Ameryki Południowej triumfował w Klubowych Mistrzostw Świata w 2012 roku, kiedy to brazylijski Corinthians ograł w wielkim finale Chelsea. Potem w kolejnych dziewięciu edycjach lepszy był zawsze zespół z Europy. Co ciekawe na tym samym etapie zespoły te spotkały się w 2019 roku i mimo prowadzenia Al Hilal 1:0 to starcie skończyło się ich porażką 1:3. Jak będzie tym razem?

Flamengo - Vítor Pereira to szkoleniowiec, który ma całkiem niezły początek w tym wilkiem klubie. W pierwszych siedmiu meczach zanotował cztery wygrane, dwa remisy oraz tylko jedną porażkę. Oczywiście jest to drużyna, która przynajmniej na papierze wydaje się głównym kandydatem do miejsca w finale obok Realu Madryt. Jesteśmy zmotywowani, jak wszyscy. Wiemy, że możemy sprawić wielką radość naszym kibicom. Reprezentujemy miliony ludzi, a także kontynent. Chcemy dawać tę radość. Mamy tę motywację i siłę ducha – dodał trener Flamengo.

Al Hilal - to najbardziej utytułowany klub w historii Azjatyckiej Ligi Mistrzów, którą wygrali cztery razy. Właśnie triumf w tych rozgrywkach zapewnia dostęp do Klubowych Mistrzostw Świata. Ramon Diaz to argentyński trener, który doskonale zna najbliższego rywala mówiąc: To duży zespół i duży klub, który radzi sobie bardzo dobrze. Mecz z nimi będzie bardzo trudny, ale spróbujmy zrobić swoje. To będzie mecz, w którym będziemy się dobrze bawić. Wiemy, czym jest Flamengo. To będzie inny typ spotkania, gdyż obie drużyny będą atakować. Musimy być bardzo uważni, już teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi, że dotarliśmy do półfinału w bardzo trudnych warunkach. Cieszymy się. Zespół ten zarówno w 2019, jak i 2021 roku zajmował w tym turnieju trzecie miejsce.

Prognoza: wszystkie spotkania w trwających Klubowych Mistrzostw Świata odbywają się w Maroku. Al Hilal to zespół, który w ćwierćfinale po bardzo zaciętym boju ograł po rzutach karnych Wydad Casablanca (1:1 w regulaminowym czasie gry). Teraz zmierzą się z Flamengo, z którym przegrali w półfinale w 2019 roku (1:3). Jednak tym razem spodziewam się mniej ofensywnego nastawienia obu zespołów. W 5 z 6 wcześniejszych meczach Al Hilal we wszystkich rozgrywkach padało poniżej 2,5 gola. Z kolei we wszystkich meczach pod wodza nowego szkoleniowca (Vítor Pereira) mniej niż trzy bramki zanotowano w 4 z 7 konfrontacji. Co ciekawe w poprzednich czterech meczach półfinałowych tych rozgrywek padało poniżej 2,5 gola. Proponowane typy: poniżej 3,0 goli (kurs 1,75).