Las Palmas – Barcelona
Zapowiedzi
10.11.2024
POZYTYWNA NIESPODZIANKA. Z pewnością miejsce w środku tabeli beniaminka z Wysp Kanaryjskich to małe zaskoczenie. Dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową to całkiem niezła zaliczka. Zespół ten wyróżnia się dodatkowo na tle ligi świetną organizacją gry oraz niewielką ilością straconych goli. Mianowicie tylko Real (11) stracił mniej goli, niż właśnie Las Palmas – 15. Czy nie zachwycająca w ostatnich tygodniach Barcelona będzie w stanie skruszyć mur ekipy beniaminka?
Las Palmas - Francisco García Pimienta, czyli obecny szkoleniowiec Las Palmas to wychowanek Barcelony! Również w tym klubie rozpoczynał swoją karierę szkoleniowca, gdzie pracował od 2006 roku do 2022 roku. W styczniu 2022 roku zakończył pracę z rezerwami Barcy i przeniósł się do obecnego klubu, który wprowadził do La Liga i co ważne świetnie się w niej prezentuje: To wyjątkowy mecz. Byłem tam przez tak wiele lat. Nie wiem, jak będę się czuł, ale przygotowujemy się do niego dokładnie tak, jak do wszystkich innych meczów. Może będziemy mieli piłkę rzadziej, niż byśmy chcieli. Być może będziemy musieli polegać na innych sytuacjach w meczu, jak na przykład kwestia defensywy, ale musimy być odważni.
Barcelona – Xavi zdaje sobie sprawę, że to dzisiejsze spotkanie będzie niezwykle trudne i wymagające: Mamy trudny wyjazd. Myślę, że oprócz Girony Las Palmas jest największą rewelacją sezonu. Uważam, że Pimienta jest wielkim trenerem, pokazuje to i pokazywał już w zeszłym sezonie. Dobrze grają w piłkę, podobnie jak to, czego my szukamy. Ofensywna gra, wysoki pressing. Sztab i Pimienta wykonują dobrą robotę. Mam z nimi dobre relacje. Trudny rywal i to będzie walka o posiadanie piłki i dominację. Co ciekawe w kadrze tej drużyny znalazł się 18-letni Vitor Roque, czyli nowy napastnik zespołu z Katalonii, który ma dać nowy impuls w linii ataku.
Prognoza: Barcelona to jedyny obok Girony zespół w lidze, który nie przegrał spotkania wyjazdowego w tym sezonie. Jednak w ośmiu meczach podopieczni Xaviego podzieli się punktami aż pięć razy. W tych meczach Barca zdobyła tylko 13 bramek (przy 10 straconych). W trzech poprzednich meczach wyjazdach ekipy z Katalonii padało poniżej 2,5 gola. Ogólnie zespół Xaviego nie zachwyca wygrywając tylko 1 z 4 ostatnich starć ligowych. Z kolei Las Palmas u siebie jest niezwykle groźne doznając tylko jednej porażki w ośmiu meczach. W tych wspomnianych potyczkach stracili zaledwie 5 bramek. W tym sezonie w ligowych meczach Las Palmas średnio padało zaledwie 1,7 gola na mecz! Spodziewam się, że gospodarze postawią wielki opór bardziej renomowanemu rywalowi, a że Barca nie zachwyca formą i skutecznością, więc nie oczekuję za wiele goli. Proponowane typy: poniżej 3,5 gola (kurs 1,54)/ poniżej 3,0 goli (kurs 1,84).