Legia – Cracovia
Zapowiedzi
10.11.2024
CEL OSIĄGNIETY. Z pewnością pewnym marzeniem było dla całego klubu, kiedy Legia rozpoczynała europejską rywalizację w tym sezonie, aby dostać się fazy grupowej. Nie tylko ten cel został osiągnięty, ale znacznie więcej, bo awans do fazy pucharowej to wielki wynik dla Legii i całej polskiej piłki. Teraz właśnie w związku z rywalizacją w Europie (wcześniej z uwagi na mecze w pucharach przełożono starcie z „Pasami”, które zostanie rozegrane w najbliższą środę) zagrają dwa mecze w przeciągu czterech dni z Cracovią, która po ostatniej kolejce znalazła się w strefie spadkowej.
Legia – awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy i awans z grupy to wielki sukces Kosty Runjaica i całego zespołu. Legia pokazywała w Europie bardzo dużo dobrej i ofensywnej piłki oraz potrafiła w najważniejszych momentach wygrywać, jak to miało miejsce w czwartkowy wieczór z holenderskim Alkmaar (2:0). To był jeden z naszych celów na obecny sezon. Osiągnęliśmy nawet więcej, niż się spodziewaliśmy. Będziemy to kontynuować. Z niecierpliwością czekamy na najbliższe dwa mecze ligowe. Teraz znowu musimy przejść do naszego codziennego biznesu, czyli do Ekstraklasy. Niedzielny mecz będzie inny, tak jak podejście. Zależy nam na tym, by dobrze zagrać, gdyż potrzebujemy punktów. Chcemy zakończyć rok 2023 dobrym wynikiem przed naszymi kibicami – dodał szkoleniowiec Legii. Juergen Elitim i Yuri Ribeiro będą pauzować za kartki.
Cracovia – dla „Pasów”nastał bardzo trudny czas. Jacek Zieliński nie może szukać żadnych usprawiedliwień, tym bardziej, że przed sezonem wspominał, że jego zespół stać na walkę o europejskie puchary: Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Już się skończyło mówienie, że mamy łatwiejsze, trudniejsze mecze. Bez względu na to, jakiej klasy jest rywal, musimy zapunktować, by mieć spokojniejszą zimę. Zdajemy sobie sprawę, że zagramy z drużyną, która awansowała do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Mamy dwa mecze, można w nich ugrać sześć punktów i tyle nas interesuje. Przyznam, że to ostatnie zdanie o zdobyciu sześciu punktów w dwóch meczach z Legią brzmi przy obecnej postawie Cracovii mocno abstrakcyjnie.
Prognoza: wprawdzie Legia nie wygrała żadnego z czterech poprzednich starć ligowych przed własną publicznością, ale moim zdaniem teraz będzie inaczej. Legia trafia na idealnego rywala do przełamania. Cracovia wygrała tylko 1 z 14 poprzednich spotkań ligowych i mocno zawodzi na każdej linii. Z kolei Legia będzie niesamowicie podbudowana wygraną z Alkmaar i awansem do fazy pucharowej. Zespół ze stolicy wygrał u siebie 19 z 28 poprzednich ligowych (plus 7 remisów i 2 porażki). Jeśli tylko gospodarze zagrają na dobrym poziomie taktycznym i będą choćby odrobinę bardziej skuteczni, niż w starciu z ŁKS-em to moim zdaniem zgarną bardzo ważne i ceny trzy punkty w ostatnim starciu w 2023 roku na Łazienkowskiej. Proponowane typy: zwycięstwo - Legia (kurs 1,63).