Czas
Kursy
1.01
1000

ŁKS – Korona

04.08.2023 20:30,
Autor zapowiedzi:
pic

FALSTART. Brak jakichkolwiek punktów oraz choćby jednej strzelonej bramki! Oto bilans beniaminka z Łodzi po pierwszych dwóch kolejkach. Po wygranej w rozgrywkach I ligi w zeszłym sezonie ŁKS szybko musi się przestawić na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej, aby nie powtórzyć błędów z sezonu 2019/20, kiedy po awansie natychmiast zanotowali spadek. Natomiast w Kielcach panuje całkiem niezła atmosfera po utrzymaniu w zeszłej kampanii.

ŁKS - jesteśmy po 2. kolejce. Trochę za wcześnie na wyciąganie wniosków po dwóch porażkach. To jeszcze o niczym nie świadczy. Nie przypadkowo awansowaliśmy do ekstraklasy. Nie mogą wygrywać wszystkie drużyny, ktoś musi przegrać. Tutaj liczyliśmy na punkty, ale pamiętać należy, że Ruch nie awansował przypadkowo. Publiczność dodatkowo napędza chorzowian. Sporo krwi napsuł nam Szczepan. Miał duży wpływ na wynik – stwierdził po porażce z Ruchem Kazimierz Moskal. Szkoleniowiec ten nie zmienia stylu gry swojej drużyny, ale tak już bywało w przeszłości i cały czas mocno forsował grę nastawiona na atak.


Korona – Kamil Kuzera w bardzo trudnym momencie objął zespół z Kielc, kiedy był w strefie spadkowej i przez wielu tak naprawdę skazywany był na spadek. Jednak ten młody szkoleniowiec pokazał się z bardzo dobrej strony i potrafił utrzymać Koronę w Ekstraklasie. Dzięki tym wynikom władze klubu w ostatnich dniach przedłużyły z nim kontrakt do końca czerwca 2025 roku. Szkoleniowiec Korony odniósł się do sytuacji zdrowotnej przed rywalizacją w Łodzi: Wszystko wskazuje na to, że nie będą do mojej dyspozycji (Piotr Malarczyk, Kyryło Petrow oraz Dawid Błanik). W środę przeprowadzimy kolejne badania, po których dowiemy się, czy opłaca się podejmować jakieś ryzyko. Mamy określony styl pracy. Inni zawodnicy czekają na swoją szansę. Musimy sobie radzić bez danych zawodników, najlepiej jak możemy. Nie narzekamy. Jedziemy do Łodzi wygrać. Dawid Błanik przechodzi ostatnie badania. Proces wprowadzania go do gry idzie bardzo dobrze. Musimy zachować jednak rozsądek, bo miał duży ubytek na mięśniu. Wszystko kontrolujemy. Jesteśmy dopiero na początku rozgrywek. Nie chcemy, aby coś teraz było niedoleczone.


Prognoza: co ciekawe w 9 z 11 poprzednich bezpośrednich potyczek tych zespołów w ligowej rywalizacji padało poniżej 2,5 gola. ŁKS jak na razie nie potrafi kompletnie odnaleźć się w najwyższej klasie rozgrywkowej przegrywając dwa pierwsze mecze (0:3 i 0:2). Ogólnie zespół z Łodzi przegrał 12 z 14 poprzednich starć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z kolei Korona mimo wszystko wiele traci grając w delegacjach. W zeszłej kampanii wygrali tylko 3 z 17 potyczek na boiskach rywali. ŁKS będzie chciał za wszelką cenę zdobyć punkt lub punkty w tym starciu, a spodziewam się, że z kolei goście zadowolą się przynajmniej jednym punktem. Proponowane typy: podwójna szansa 0-0 (kurs 1,7).