Sporting – Raków

NADZIEJA NADAL JEST. Patrząc na tabelę grupy D Ligi Europy to mistrzowie Polski nadal mają realną szansę na walkę o awans, ale z drugiej strony patrząc przez pryzmat rywali i ich jakości trudno sobie wyobrazić zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc. Tak naprawdę Raków może tylko myśleć o trzeciej lokacie, ale Sturm Graz pokazał ekipie z Częstochowy w bezpośrednim starciu miejsce w szeregu. Czy podopieczni Dawida Szwargi stać będzie na zdobycie jakiegokolwiek punktu w Lizbonie?

Sporting – w piętnastu meczach w tym sezonie podopieczni Rubena Amorima odnieśli aż 12 wygranych. Jednak aż dwa z tych nie wygranych spotkań miały miejsce właśnie w Lidze Europy! Przed starciem z Rakowem szkoleniowiec ten powiedział: Polska drużyna jest bardzo dobrze zorganizowana. Szanuję pracę wykonywaną przez jej szkoleniowca. Nie lekceważymy naszego rywala pomimo tego, że nie ma on tak dobrze wyszkolonych techniczne zawodników jak Atalanta Bergamo.

Raków – awans w Pucharze Polski oraz efektowny triumf nad Zagłębie Lubin (5:0) może napawać małym optymizmem przed czwartkową rywalizacją. Jednak w tym pierwszym meczu nawet grając w osłabieniu Sporting był niezwykle groźny. Dawid Szwarga jednak dość odważnie wypowiada się przed tym starciem: Nie boimy się rywali. Ci, którzy się boją, nie powinni zajmować się sportem. Znamy bardzo dobrze naszych czwartkowych rywali. Wiemy dużo zarówno o ich mocnych, jak i słabszych stronach. Chcemy zrobić wszystko, aby wygrać to spotkanie. Wierzę, że może nam się to udać.

Prognoza: w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach Sporting wygrał u siebie 7 z 8 spotkań. Jedyna wpadka miała miejsce w starciu z Atalantą. Dodatkowo w sześciu z tych wspomnianych spotkań gospodarze zdobywali przynajmniej dwa gole. Spodziewam się, że Sporting od pierwszych minut będzie chciał narzucić swój styl i gry oraz szybko zapewnić sobie bezpieczną przewagę. Trzeba pamiętać, że w najbliższa niedzielę Sporting gra prestiżowe derby z Benficą, więc z upływem czasu w starciu z Rakowem nie będzie zbytnio szafował siłami. Mistrzom Polski jednak wiele brakuje do Atalanty czy właśnie Sportingu (mimo remisu 1:1 w pierwszym meczu). Proponowane typy: 1. połowa/spotkanie 1-1 (kurs 1,61).