Widzew – Ruch
Zapowiedzi
10.11.2024
POWTÓRKA. Kilkanaście dni temu starcie to nie doszło do skutku z uwagi na dużą ilość opadów. Mimo terminów reprezentacji narodowych oba kluby zdecydowały się właśnie w tym terminie rozegrać to spotkanie: Jako Klub szanujemy naszych kibiców i całą społeczność. Chcieliśmy zrekompensować fanom czas, którego wcześniej nie mogli spędzić na stadionie. To było tylko dopełnienie tej argumentacji i jak najbardziej logiczny wybór terminu – dodał szkoleniowiec Widzewa przed tym starciem.
Widzew - Daniel Myśliwiec w tym starciu będzie musiał sobie radzić bez Henricha Ravasa i Andrejsa Ciganiksa, którzy grają w swoich reprezentacjach. Szkoleniowiec Widzewa i jego podopieczni będą chcieli wygrać po trzech kolejnych meczach ligowych bez wygranej. Szkoleniowiec zespołu z Łodzi zdaje opisuje najbliższego rywala: W tak krótkim czasie trudno jest zmienić zespół, ale warto wspomnieć, że nowym trenerem została osoba z dotychczasowego sztabu. Interpretacji może być dużo, jednak nie skupiamy się na tej kwestii. My przygotowujemy się wspólnie o wiele dłużej niż Ruch i tutaj chcemy widzieć nasze atuty, a nie myśleć o tym, co zaproponuje przeciwnik.
Ruch - Jan Woś w swoim debiucie w meczu z Radomiakiem na Stadionie Śląskim zdobył jeden punkt (0:0). Zespół zaczął grać w piłkę, utrzymywać się przy niej. A przede wszystkim stwarzaliśmy sytuacje i to naprawdę 100-procentowe. Możemy żałować, że ich nie wykorzystaliśmy, ale liczymy na to, że w kolejnym meczu też takie stworzymy – stwierdził szkoleniowiec Ruchu po swoim debiucie. Natomiast o najbliższym starciu dodał: Mecz z Widzewem jest nam bardzo potrzebny. Z Radomiakiem progres w naszej grze był widoczny, szczególnie w drugiej połowie. Nie straciliśmy bramki, co dawno nam się nie zdarzyło. Stwarzaliśmy sytuacje. Uważam, że w tym momencie dobrze, iż gramy z Widzewem. Czas pokaże, czy mieliśmy rację, ale zespół czeka na ten mecz.
Prognoza: Ruch ma olbrzymie problemy i już traci sześć punktów do bezpiecznego miejsca. Żaden inny zespół w lidze nie wygrał mniej spotkań niż właśnie Ruch (1 wygrana w 14 meczach). Ogólnie w ligowych zmaganiach „Niebiescy” wygrali tylko 1 z 25 poprzednich spotkań, z ostatnim w tabeli ŁKS-em! Ta statystyka mówi praktycznie wszystko. Natomiast w 13 kolejnych meczach wyjazdowych w Ekstraklasie gracze z Chorzowa ponieśli 8 porażek i zanotowali 5 remisów. Z kolei Widzew u siebie gra bardzo solidnie, ale zdarzają im się potknięcia, jak choćby w ostatnim meczu z Wartą (0:2). Jednak Widzew wygrał 4 z 6 potyczek w tym sezonie przed własną publicznością. Moim zdaniem Widzew ma w tym momencie zdecydowanie więcej jakości, a własny stadion jest ich dużym atutem w obecnej kampanii. Proponowane typy: podwójna szansa 1-1 (kurs 1,66).