Lech – Lechia
PUCHARY WAŻNIEJSZE? Można odnieść wrażanie, że występy w europejskich pucharach mają wyższość nad ligowymi w przypadku mistrzów Polski. Lech po trzeciej w tym sezonie (2 w lidze i 1 w krajowym pucharze) porażce ze Śląskiem Wrocław (1:2) wypadł poza ligowe podium, ale mają tyle samo punktów, co trzeci Widzew oraz piąta Pogoń (wszyscy mają po 36 punktów). Jednak w europejskich pucharach osiągnęli wielki sukces ogrywając Bodo/Glimt i awansując do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, gdzie w czwartek zmierzą się ze szwedzkim Djurgarden. Czy po dwóch kolejnych porażkach w Ekstraklasie Lech będzie w stanie odnieść zwycięstwo?
Stal Mielec – Piast
POSZUKIWANIA SKUTECZNOŚCI. Coraz niżej osuwa się w ligowej tabeli Stal Mielec. Zespół Adama Majewskiego po bardzo solidnej pierwszej części sezonu, kiedy to wydawało się, że mogą nawet włączyć się do walki o europejskie puchary znacznie obniżył loty. Początek 2023 roku to wielkie niepowodzenie. Mianowicie zespół z Mielca nie wygrał żadnego z pięciu starć strzelając w tym czasie tylko jednego gola. Czy gospodarze będą w stanie przełamać swoją niemoc w starciu z Piastem?
Real – Barcelona
CHWILOWA NIEMOC? Ostatnie tygodnie były niezwykle owocne dla zespołu z Katalonii. Barcelona od porażki pod koniec października 2022 roku z Bayernem w Lidze Mistrzów na Camp Nou (0:3) zanotowała imponującą passę 18 kolejnych spotkań bez porażki we wszystkich rozgrywkach, notując w tym czasie 14 wygranych i 4 remisy. Jednak ostatnie dwa mecze to dwie kolejne wpadki. Najpierw w Manchesterze z United (1:2), co sprawiło, że odpadli z Ligi Europy, a następnie ligowa z Almerią (0:1). Dodatkowo w tym ostatnim meczu kontuzji doznał Robert Lewandowski. W takim to nastroju gracze Barcelony ruszają do Madrytu na pierwsze starcie w półfinale Pucharu Króla.
Motor Lublin – Raków
W POGONI ZA HAT-TRICKEM. W dwóch poprzednich edycjach Pucharu Polski zespół Marka Papszuna sięgał po końcowy triumf, więc pozostały im już tylko trzy kroki, aby po raz trzeci z rzędu wygrać krajowy puchar. W poprzednich dwóch kampaniach zespół z Częstochowy potrafił wywalczyć drugie miejsce w ligowych zmaganiach, ale w obecnym sezonie pewnie zmierza tytuł najlepszej drużyny w kraju. Spotkanie to też będzie miało dodatkowy smaczek, o którym wspomina szkoleniowiec Rakowa: To będzie mecz z dodatkowym smaczkiem, bo nie tylko Goncalo Feio jest trenerem, ale także nasz były dyrektor sportowy Paweł Tomczyk jest prezesem tego klubu i prowadzi obecnie ten projekt.
Juventus – Torino
JEDNOSTRONNNE DERBY. To będą 156. derby Turynu i przebiegają one od lat w jeden sposób. Mianowicie Juventus przegrał tylko jeden z ostatnich 33 meczów z Torino w najwyższej klasie rozgrywkowej, notując w tym czasie 24 zwycięstwa i 8 remisów. Co więcej ostatnie derby Turynu wygrane na stadionie Juventusu przez ekipę z Torino miały miejsce w kwietniu 1995 roku (2:1). Od tego czasu Juventus odniósł 11 zwycięstw i zanotował pięć remisów. Ostatnie derby rozgrywane u siebie przez Juventus zakończyły się wynikiem 1:1, ale Torino nie było w stanie pozostać niepokonany przez dwa wyjazdowe mecze z rzędu przeciwko Juventusowi od 1986 roku!
Zagłębie Lubin – Miedź
DERBOWA POTYCZKA. Dla obu klubów to najbliższe spotkanie to nie tylko walka o bardzo potrzebne dla obu zespołów ligowe punkty, ale również albo przede wszystkim derbowa rywalizacja. Oba miasta dzieli niecałe 30 kilometrów, więc to derby z prawdziwego zdarzenia. Zagłębie potrafiło w ostatniej kolejce pokonać Lecha i to na jego boisku (2:1), dzięki czemu mają punkt przewagi nad strefą spadkową. Natomiast Miedź bardzo solidnie prezentuje się w tym roku kalendarzowym, a ostatnia wygrana nad Wisłą Płock (2:1) tylko to potwierdziła.
Marsylia – PSG
ZACIĘTA RYWALIZACJA. Marsylia przed tym spotkaniem traci tylko pięć punktów do liderującego PSG, więc to niedzielne starcie ma wielką stawkę, gdyż ewentualna wygrana pozwoli ponownie sprawić, aby walka o tytuł nabrała rumieńców. Co ciekawe po wygranej 2:1 w Pucharze Francji 8 lutego Marsylia ma szansę wygrać dwa kolejne mecze we wszystkich rozgrywkach z PSG po raz pierwszy od sezonu 2011/12. Dodatkowo to dopiero drugi sezon z rzędu, kiedy to Marsylia i PSG zmierzą się ze sobą jako zespoły z dwóch pierwszych miejsc w drugim kolejnym sezonie Ligue 1. To pierwszy taki przepadek od sezonu 1992/93 (37. kolejka) i 1993/94 (23. kolejka).
Milan – Atalanta
ODRODZENIE. Trzy ostatnie mecze Milanu to trzy zwycięstwa w identycznych rozmiarach (1:0). Zespół z San Siro nie gra obecnie wielkiej piłki, ale to w tej chwili nie jest najważniejsze. Stefano Pioli potrafił pozbierać swój zespół po serii siedmiu kolejnych spotkań bez wygranej, w tym notując cztery kolejne porażki. Dzięki tym ostatnim zwycięstwom Milan wrócił do gry o drugą pozycję (tracą trzy punkty do Interu). Co ciekawe Milan wygrał 2:0 w swoim ostatnim meczu Serie A u siebie z Atalantą (15 maja 2022 roku), po serii siedmiu wcześniejszych meczów z rzędu na San Siro bez wygranej z tym rywalem (4 remisy i 3 porażki). Jak będzie tym razem?
Bayern – Union
PO PROSTU SPOTKANIE NA SZCZYCIE. Gdyby ktoś odważałby się przed rozpoczęciem sezonu stwierdzić, że spotkanie 22. kolejki pomiędzy Bayernem i Unionem będzie starciem dwóch pierwszych zespołów mających dodatkowo taką samą ilość punktów (po 43) z wielką dozą prawdopodobieństwa można by go nazwać szaleńcem. Jednak spowodowane jest to mimo wszystko słabszą postawą Bayernu i jednocześnie kapitalną dyspozycją zespołu ze stolicy Niemiec. Dodatkowo będzie to potyczka dwóch najbardziej szczelnych defensyw w całej lidze (Bayern – 21, Union - 24). Jednak co ważne Union nie wygrał żadnego z siedmiu spotkań w Bundeslidze przeciwko Bayernowi notując w tym czasie 3 remisy i 4 porażki. Tylko Oberhausen i Darmstadt (8 meczów) grały z Bayernem więcej razy, nigdy nie wygrywając. Czy ta seria będzie kontynuowana?
Śląsk – Lech
NA EUFORII DO WROCŁAWIA. Pokonanie norweskiego Bodo/Glimt i awans do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy to wielkie wydarzenie nie tylko dla całego Poznania, ale również dla całej polskiej piłki: Historia jest fajna kiedy się o niej mówi, a tak było przez cały ten dwumecz. Jeszcze przyjemniej jest jednak, gdy można coś w niej zapisać. My to właśnie zrobiliśmy - dla klubu, dla siebie i dla kibiców – stwierdził John van den Brom. Dodatkowo los był dla mistrzów Polski bardzo łaskawy, gdyż w kolejnej rundzie mogli trafić na takie zespoły jak np.: Villarreal, West Ham, Nicea czy Alkmaar, a ostatecznie trafili na szwedzki Djurgardens.
Wisła Płock – Pogoń
NASTĄPIŁO PRZEŁAMANIE. Oczywiście tytuł ten odnosi się do zespołu gości, który w ostatnim meczu ligowym ograł u siebie Wartę (3:1), dzięki czemu odnieśli pierwszy triumf w tym roku. Poprzednie spotkania nie były złe wykonaniu podopiecznych Jensa Gustafssona, ale głównie brakowało w nich wykończenia stwarzanych okazji. Z kolei Wisła cały czas czeka na taki mecz, gdyż przegrali oni każde z trzech spotkań w 2023 roku i co ciekawe każde różnicą dokładnie jednej bramki.
Stal – Górnik Zabrze
PO PIERWSZY TRIUMF. W 2023 roku zarówno Stal, jak i Górnik nie potrafiły jeszcze wygrać spotkania ligowego. Ich bilans jest identyczny, gdyż zdobyli tylko po dwa punkty oraz potrafili w tych wspomnianych meczach strzelić po zaledwie jednej bramce! Jednak to zdecydowanie goście są w gorszej sytuacji, gdyż mają tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową, a ich gra naprawdę pozostawia bardzo wiele do życzenia, a w ostatnim starciu z Rakowem (0:2) nie potrafili oddać choćby jednego celnego strzału na bramkę rywali.
Real – Atletico
W EUFORI NA DERBY. Gdy po pierwszym kwadransie zespół „Królewskich” przegrywał na Anfield z Liverpoolem (0:2) mało kto mógł się spodziewać takiego obrotu sprawy. Jednak zespół Carlo Ancelottiego potwierdzić, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. W kolejnych sześciu celnych strzałach na bramkę rywali zdobyli aż pięć bramek, wygrywając 5:2. Teraz czas na derby, w których Real przegrał tylko jeden z ostatnich 13 meczów przeciwko Atletico w LaLiga (plus 6 wygranych i 6 remisów). Czy Real podtrzyma formę z Ligi Mistrzów w starciu z Atletico?
Lipsk – Eintracht
DOŁĄCZYĆ DO WYŚCIGU. Przed tą kolejką Lipsk zajmuje piąte miejsce mając zaledwie cztery punkty straty do liderujących zespołów. Natomiast Eintracht znajduje się tuż zaraz za nimi tracąc zaledwie jedno „oczko”. Ogólnie sytuacja w czołówce Bundesligi jest bardzo interesująca, gdyż pierwszą szóstkę dzieli zaledwie pięć punktów. W pierwszej rundzie Lipsk przegrał 0:4 z Eintrachtem i była to ich najdotkliwsza porażka w Bundeslidze! Co więcej ekipa z Lipska nie wygrała żadnego z ostatnich siedmiu meczów we wszystkich rozgrywkach przeciwko Eintrachtowi.
Lechia – Radomiak
NADAL NA ZERO. Z pewnością może imponować początek tego roku w wykonaniu zespołu z Radomia. W żadnym z czterech spotkań podopieczni Mariusza Lewandowskiego potrafili zachować czyste konto. Ogólnie w tych wspominanych meczach padł zaledwie jeden gol. Z kolei również w meczach zespołu z Gdańska pada bardzo niewiele bramek, gdyż w każdym z czterech potyczkach zanotowano poniżej 2,5 gola. Czy w tej sobotniej rywalizacji nie padnie za wiele goli?
Warta – Korona
ODRODZONA KORONA. Po porażce na inaugurację w stolicy z Legią (2:3) zespół z Kielc pod wodzą Kamila Kuzery zdobył aż siedem punktów w kolejnych trzech meczach i w tym czasie tylko Raków i Legia potrafiła również zapunktować w ten sposób. Jak wielki to sukces niech świadczy tylko fakt, że zespół z Kielc we wcześniejszych 18 meczach zdobył łącznie 13 punktów. Z kolei Warta nie potrafiła jeszcze sięgnąć po komplet punktów w 2023 roku. Czy Korona będzie kontynuować swoją dobrą passę?
Piast – Cracovia
LEPSZA GRA, NIŻ WYNIKI. To z pewnością problem dla szkoleniowca Piasta, Alexandara Vukovica, gdyż jego zespół prezentuje się po wznowieniu rozgrywek bardzo dobrze, ale nie idzie to w parze z rezultatami. Piast zdobył cztery punkty w poprzednich czterech meczach, ale zasłużył zdecydowanie na więcej. To też sprawia, że nadal zespół z Gliwic znajduje się w strefie spadkowej. Z kolei „Pasy” moim zdaniem prezentują się znacznie gorzej pod względem piłkarskim od najbliższego rywala, ale w czterech meczach tego roku sięgnęli po siedem punktów i nadal realnie myślą o grze w europejskich pucharach (tracą cztery punkty).
Legia – Widzew
TRAGICZNY BILANS. Katastrofalnie wygląda bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy tymi zespołami patrząc z pozycji kibica Widzewa. Mianowicie zespół z Łodzi nie wygrał z Legią żadnego spotkania o stawkę (liga lub krajowy puchar) od 15 kwietnia 2000 roku (3:2)! W tym czasie Legia odniosła 18 zwycięstw oraz zanotowano 4 remisy. Przed tym starciem trener gości krótko stwierdził a propo tej statystyki: W XXI wieku natomiast ta statystyka jest dla nas brutalna, ale my chcemy zmienić bieg historii.
Jagiellonia – Raków
TRUDNY SPRAWDZIAN. W poprzednich trzech bezpośrednich meczach pomiędzy Jagiellonią i Rakowem rozgrywanych w Ekstraklasie na obiekcie w Białymstoku tylko jeden raz zdarzyło się, aby Raków wygrał (1:0). W tych wspominanych meczach zespół z Częstochowy zdobył tylko jednego gola. Widać, że mecze z Jagiellonią nie należą do najłatwiejszych dla podopiecznych Marka Papszuna. Co ciekawe w pierwszym meczu tego sezonu w Częstochowie Jagiellonia potrafiła zremisować (2:2) i była to jedyna strata punktów zespołu Rakowa w tym sezonie u siebie (poza tym remisem wygrali 10 spotkań)! Jak będzie tym razem?
Union – Ajax
UDANY POCZĄTEK swojej pracy na stanowisku pierwszego szkoleniowca ma John Heitinga. W pierwszych sześciu meczach pod jego wodzą zespół zanotował pięć wygranych i jeden remis we wszystkich rozgrywkach. To były zawodnik klubu z Amsterdamu, który od lipca 2021 roku trenował Jong Ajax. Widać, że z nim na pokładzie zespół wyraźnie odżył, ale w starciu z Unionem wszystkie ich atuty zostały zastopowane. Jak będzie w rewanżu?