| Liczba artykułów | 3381 |
|---|---|
| Pisze o | piłka nożna, piłka ręczna, siatkówka, hokej |
Śląsk – Jagiellonia
RÓZNE OBLICZA. Nie sposób nadążyć w tym sezonie za zespołem Ivana Djurdjevica. Śląsk potrafi zagrać dramatycznie słabo, jak w ostatniej ligowej kolejce w Radomiu, gdzie przegrał 0:2 i kończył mecz w ósemkę. Jednak kilka dni później ten sam zespół wygrywa z mocno rozpędzonym Lechem i to w dodatku na Bułgarskiej (3:1) awansując do kolejnej rundy Pucharu Polski. Przed starciem z Jagiellonią nasuwa się tylko jedno pytanie. Jaki Śląsk zobaczymy w niedzielnym meczu?
Warta – Górnik Zabrze
JEDNI EFEKTOWNI, DRUDZY WRĘCZ PRZECIWNIE. Po trzynastu pierwszych kolejkach Warta i Górnik są na całkowicie odmiennych biegunach, jeśli weźmiemy pod uwagę efektowną grę, czyli ilość straconych i strzelonych bramek w ich meczach. Spotkania Warty to z reguły starcia, w których taktyka w głównej mierze bierze górę, stąd też tylko 1,9 bramki na mecz w starciach z ich udziałem. Natomiast mecze Górnika to już całkiem inna bajka. Nie ma obecnie w lidze zespołu, w którego spotkaniach strzelano by więcej goli (3,3 gola na mecz). Który styl gry weźmie górę w niedzielne popołudnie?
Real – Sevilla
PRAWIE BEZBŁĘDNI. W dziesięciu meczach ligowych gracze „Królewskich” zdobyli aż 28 punktów! Co ciekawe Real zdobył 28 z możliwych 30 punktów wyrównując swój najlepszy wynik po pierwszych dziesięciu meczach sezonu w historii rozgrywek. 28 punktów zdobyli w sezonach 1968/69 i 1991/92 w przeliczeniu na trzy punkty za zwycięstwo. Teraz stają przed szansą na poprawieniem tej serii, gdyż zmierzą się z Sevillą, z którą to nie przegrali żadnego z ostatnich siedmiu meczów w lidze (6 zwycięstw i 1 remis), zachowując trzy czyste konta. To ich najlepsza passa bez porażki z Sevillą w lidze w XXI wieku.
Fiorentina – Inter
PASSA TRWA. Kiedy w ostatnich latach przychodziło do konfrontacji zespołu z Florencji z Interem to wydawało się, że będzie to wyrównana rywalizacja. Z jednej strony tak było, ale z drugiej Fiorentina od 2017 roku nie potrafi ograć zespołu z San Siro. W tym czasie rozegrano 12 spotkań (liga i krajowy puchar) i zanotowano w nich 6 wygranych Interu oraz 6 remisów. Co ciekawe Inter jest obecnie zespołem notującym najdłuższą passę bez remisu wśród wszystkich drużyn obecnie w Serie A (19), a ostatni remis ligowy miał miejsce w marcu właśnie z Fiorentiną (1:1)! Ostatni raz Inter rozegrał 20 meczów z rzędu bez remisu w lidze w latach czterdziestych (23 spotkania - pomiędzy lutym 1940 roku a styczniem 1941 roku).
Raków – Korona
LIDER TRZYMA SIĘ MOCNO. Pięć punktów przewagi Rakowa nad resztą stawki to może nie jakaś wielka różnica, ale pokazuje pewien trend. Raków ma wszystko, aby zdobyć tytuł i jak na razie pewnie po niego zmierza. W 13 spotkaniach podopieczni Marka Papszuna sięgnęli po dziewięć zwycięstw. W tygodniu spokojnie awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski ogrywając Zagłębie Sosnowiec (1:0). Od momentu odpadnięcia z europejskich pucharów gracze z Częstochowy wygrali 8 z 10 starć we wszystkich rozgrywkach. Czy w starciu z beniaminkiem z Kielc gospodarze potwierdzą swoje mistrzowskie aspiracje?
Legia – Pogoń
RUNJAIC PRZECIWKO POGONI. Z pewnością dla obecnego szkoleniowca Legii starcie z Pogonią Szczecin to wielkie wydarzenie. Szkoleniowiec ten przed przybyciem do stolicy pracował przez prawie 5 lat w Szczecinie i sprawił, że Pogoń wskoczyła do bezpośredniej walki o tytuł. Przeobraził zespół walczący tylko i wyłącznie o uniknięcie spadku w drużynę o mistrzowskich ambicjach. Teraz ma za zdanie odzyskanie tytułu w Warszawie. Jak jego nowy zespół spisze się na tle byłego pracodawcy?
Widzew – Miedź
TO JEST ZESPÓŁ. Przyznam, że zastanawiałem się czy wstęp będzie opowiadał o fantastycznej formie beniaminka z Łodzi czy też nowym szkoleniowcu Miedzi. Jednak to pierwsze wzięło górę, gdyż zmiany trenerów w polskiej Ekstraklasie są na porządku dziennym, a łódzki beniaminek taki jak Widzew w tym sezonie nie trafia się często. Nawet Raków w swoim pierwszym sezonie nie robił tak dużego wrażenia jak obecnie zespół Janusza Niedźwiedzia. Po ostatniej wygranej 3:0 nad Zagłębiem zespół ten traci tylko jeden punkt do drugiej Wisły Płock! Czy w starciu z drugim beniaminkiem Widzew potwierdzi swoją wysoką formę?
Barcelona – Villarreal
POWRÓCIĆ NA WŁAŚCIWĄ ŚCIEŻKĘ. Po remisie z Interem w Lidze Mistrzów (3:3), który tak naprawdę sprawił, że Barcelona odpadnie z dalszej walki w tych rozgrywkach nadeszła również ligowa wpadka w lidze z Realem (1:3). To sprawiło, że mocno wzrosły spekulacje o zwolnieniu Xaviego, co brzmi troszkę dziwnie. Dlatego też, aby rozwiać wątpliwości zespół z Camp Nou musi wygrać najbliższe spotkanie z „Żółtą Łodzią Podwodną”, aby przywrócić zespół na właściwą drogę. Co ciekawe Villarreal zachował czyste konto tylko w 2 z 20 poprzednich wizyt na tym stadionie we wszystkich rozgrywkach.
GKS Katowice – Górnik Zabrze
KOLEJNE DERBY. W poprzedniej rundzie Pucharu Polski Górnik Zabrze mierzył się w Chorzowie z Ruchem ostatecznie wygrywając 1:0. W kolejnej rundzie los ponownie skierował ekipę z Zabrza w pobliskie rejony, ale tym razem do Katowic. GKS od wielu lat bezskutecznie próbuje wywalczyć awans od Ekstraklasy, ale być może trwający sezon będzie pod tym względem innym. Zespół z Katowic jest na piątej pozycji w I lidze tracąc tylko trzy „oczka” do bezpośredniego awansu. Jak gospodarze spiszą się na tle Górnika?
Lech – Śląsk
CZAS NA REWANŻ. W połowie sierpnia na Bułgarską przybył Śląsk i grając mocno defensywną piłkę potrafił w tamtym momencie ograć Lecha (1:0) dla którego był to bardzo trudny okres. Jednak co ciekawe właśnie od spotkania z zespołem z Wrocławia rozpoczęła się bardzo dobra seria mistrzów Polski. W kolejnych 14 meczach we wszystkich rozgrywkach podopieczni Johna van den Broma ponieśli tylko jedna porażkę z Villarrealem 3:4. Czy Lech będzie w stanie zrehabilitować się na ligową domową wpadkę ze Śląskiem?
Wisła Kraków – Puszcza Niepołomice
NIESPODZIANKA Z NIEPOŁOMIC. Jeśli ktoś popatrzy na tabelę I ligi na zakończenie poprzedniego sezonu to zobaczy na czternastym miejscu zespół Puszczy Niepołomice, który z wielkim trudem wywalczył utrzymanie, mając tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Teraz rzut oka na obecną tabelę I ligi i liderem jest - Puszcza Niepołomice! To doprawdy niesamowite jak wielki postęp zanotowali gracze trenera Tomasza Tułacza na przestrzeni kilku miesięcy. W tym sezonie już wygrali z Wisłą i to przy Reymonta 3:2. Jak będzie tym razem?
Sevilla – Valencia
SOLIDNY POCZĄTEK. Jorge Sampaoli ma całkiem udany start w Sevilli. Pod jego wodzą w trzech meczach zespół nie poniósł jeszcze żadnej porażki. Pierwsze dwa spotkania to dwa remisy z wymagającymi rywalami, jak Bilbao (1:1) i Borussia Dortmund (1:1). Natomiast w ostatni weekend szkoleniowiec ten odniósł swoje pierwsze zwycięstwo po powrocie na ławkę trenerską Sevilli ogrywając Mallorcę (1:0). Zatrzymanie fali porażek i pewna stabilizacja to z pewnością coś na co czekano w Sewilli z wielkim utęsknieniem. Jak spiszą się na tle coraz lepiej poczynającej sobie Valencii?
Wisła Płock – Legia
CZEŚĆ DRUGA. W ostatni piątek w ligowych zmaganiach Wisła podejmowała Legię i pokonała zespół ze stolicy 2:1. Już we wtorek zespół Kosty Runjaica będzie miał szanse na rehabilitację w 1/16 finału Pucharu Polski. To ostatnie zwycięstwo sprawiło, że Wisła przeskoczyła Legię w ligowej tabeli i zajmuje drugą pozycję. Czy Wisła podtrzyma serię spotkań bez porażki na własnym stadionie w trwającym sezonie (5 spotkań bez porażki)?
PSG – Marsylia
GRA Z TALIZMANEM. Na zakończenie weekendu i niedzieli pełnej wielkich spotkań pozostało starcie w Ligue 1 pomiędzy PSG i Marsylią. Mistrzowie kraju są w tej chwili na pierwszej pozycji mając trzy „oczka” przewagi nad najbliższym rywalem. Jeśli w tym spotkaniu zobaczymy kapitana zespołu z Paryża Marquinhosa to od razu znacznie wzrastają szansę gospodarzy na triumf w tym prestiżowym starciu. Dlaczego? Jeśli gracz ten był na boisku w barwach PSG to jego zespół był niepokonany przeciwko Marsylii w Ligue 1. W 15 meczach z jego udziałem zanotowano 12 wygranych i 3 remisy. Tylko trzech graczy (Bertrand-Demanes – 21 przeciwko Laval, Rio – 16 przeciwko Angers, Barthez – 16 przeciwko Montpellier) rozegrało więcej meczów, nie przegrywając z przeciwnikiem w najwyższej klasie rozgrywkowej w ciągu ostatnich 75 sezonów!
Real – Barcelona
STARCIE GIGANTÓW. Z wielkim przytupem rozpoczęły zmagania w tym sezonie LaLiga Real i Barcelona. Oba te wielkie kluby w pierwszych ośmiu meczach odniosły seidem zwycięstw oraz zanotowały po jednym remis. Wyniki te sprawiły, że do niedzielnego klasyku przystępują z dwóch pierwszych pozycji. Jednak cieniem na te wyniki w lidze kładzie się słaba dyspozycja w Lidze Mistrzów ekipy z Katalonii. Tak naprawdę po remisie z Interem (3:3) tylko cud morze uratować Barcę przed odpadnięciem z tych rozgrywek. Kto wyjdzie zwycięsko z tej prestiżowej batalii?
Górnik Zabrze – Lech
DNO CORAZ BILIŻEJ. Z pewnością nie tak wyobrażali sobie kibice Górnika grę i przede wszystkim wyniki swojego zespołu pod rządami nowego szkoleniowca. Jednak cały czas czkawką odbija się i wydaje się, że będzie się odbijać zwolnienie Jana Urbana. Faktem jest, że z poprzednim szkoleniowcem Górnik tracił równie wiele goli, ale potrafił to zatuszować świetną grą w ataku, a obecnie tego brakuje. Górnik ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową i starcie z rozpędzonym Lechem nie wróży nic dobrego, szczególnie, że na poprzednich jedenaście wizyt w Zabrzu w lidze czy też Pucharze Polski ekipa obecnych mistrzów Polski doznała tylko jednej porażki (Lech wygrał 7 z tych starć)! Czy i tym razem będzie podobnie?
Widzew – Zagłębie Lubin
KONKRETNY BENIAMINEK. Trzeba przyznać, że Widzew wniósł nową jakość do Ekstraklasy i to jest wielki plus. Tak naprawdę każdy beniaminek powinien dawać coś nowego oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia jak do tej pory zdobyli 20 punktów w dwunastu meczach i do ligowego podium tracą zaledwie cztery „oczka”. Są również przed tą kolejką najlepiej punktującym zespołem w ligowych delegacjach, co również zasługuje na duży szacunek. Jak zespół z Łodzi spisze się na tle niepokonanych od sześciu spotkań „Miedziowych”?
Miedź – Cracovia
PAPIER PRZYJMIE WSZYSTKO. Jestem po rozmowie z trenerem. Uważamy, że nasz zespół patrząc na grę, powinien mieć więcej punktów. Rozmawialiśmy o pomyśle, jaki sztab ma na wyjście z tej sytuacji i mamy nadzieję, że wkrótce nasze wyniki się poprawią. Musimy odwrócić tendencję spadkową, bo obecnie z taką mamy do czynienia. Na tę chwilę nie ma jednak tematu zwalniania Wojciecha Łobodzińskiego. Czyje to słowa? Prezesa Tomasza Brusiło dosłownie sprzed kilku dni. Po raz kolejny w naszej lidze słowo nie ma żadnego znaczenia, gdyż po ostatnim meczu w Częstochowie (0:1) trener Łobodziński został zwolniony!. Można wręcz stwierdzić, że zapewniania ze strony działaczy na temat pozostania szkoleniowca sprawiają, że już za moment go w klubie nie będzie. Gorzka prawda.
Pogoń – Piast
PATENT POGONI. W ostatnich sezonach rywalizacja tych dwóch klubów ma wyraźnie jednostronny wymiar. Od grudnia 2018 roku, kiedy to Piast wygrał 3:0 z Pogonią w Gliwicach nastał dla tej drużyny bardzo trudny czas w rywalizacji z zespołem ze Szczecina. Mianowicie w kolejnych ośmiu bezpośrednich meczach ligowych Pogoń nie tylko nie dała się pokonać, odnosząc w tym czasie pięć zwycięstw, ale również w tych wspomnianych potyczkach nie dali sobie strzelić choćby jednej bramki! Czy i tym razem passa ta zostanie podtrzymana i punkty zostaną w Szczecinie?
Warta – Jagiellonia
POWRÓT DO „DOMU”. Warta po tak naprawdę trzech kolejnych meczach wyjazdowych (gdyż derby z Lechem grali przy Bułgarskiej) wraca do „domowej” rywalizacji, która rozgrywana jest w Grodzisku. Ich mecze „u siebie” mocno odbiegają od tych w ligowych delegacjach, gdyż w tych drugich są obecnie wraz z Widzewem najlepsi w całej Ekstraklasie (13 punktów w 7 meczach). Jednak patrząc na mecze w Grodzisku mamy do czynienia z najgorzej punktującym zespołem (1 punkt w 5 potyczkach). Czy i tym razem będzie podobnie?
