Czas
Kursy
1.01
1000
Liczba artykułów 3290
Pisze o piłka nożna, piłka ręczna, siatkówka, hokej
GŁ
pic

Atletico – Bilbao

7.2.2024

DUŻA STAWKA. Z pewnością rywalizacją Atletico z Bilbao zapowiada się zdecydowanie ciekawiej, niż starcie w drugim półfinale pomiędzy Sociedad i Mallorcą. W lidze jedni i drudzy walczą o miejsce w Top 4, która jak wiadomo daje miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W ligowej tabeli czwarte Atletico ma przewagę trzech punktów nad piątym Bilbao. W 8 z 11 poprzednich bezpośrednich potyczek pomiędzy tymi zespołami we wszystkich rozgrywkach zanotowano mniej niż trzy gole. Czy i tym razem również nie będziemy świadkami za wielu goli w konfrontacji tych drużyn?

pic

Mainz – Union

7.2.2024

WALKA NA DNIE. Po czwartym miejscu w ubiegłym sezonie Union w trwającej kampanii kompletnie zawodzi. Zespół ze stolicy Niemiec ma tylko dwa punkty nad będącym w strefie barażowej Koln. Natomiast Mainz również mocno zaskakuje w negatywny sposób, gdyż w ostatnich latach był zespół, który zajmował miejsce z reguły w środku ligowej tabeli. Obecny sezon to drugie miejsce, ale licząc od końca z dorobkiem zaledwie jedenastu punktów. Ich strata do bezpiecznego miejsca, które zajmuje Union to sześć „oczek”.

pic

Mallorca – Sociedad

5.2.2024

BASKIJSKI FINAŁ? Dziwny był sezon 2019/20, kiedy to w wielkim finale Pucharu Króla zagrały ze sobą dwie baskijskie drużyny (Bilbao i Sociedad). Z uwagi na pandemię finał został przełożony na kwiecień...2021 roku, w którym lepsi byli gracze Sociedad (1:0). Teraz w najlepszej czwórce tych rozgrywek ponownie zagościła baskijska dwójka. Co ciekawe Mallorca i Sociedad spotkały się w 1/8 finału poprzedniej edycji Pucharu Króla i lepszy był zespół Basków wygrywając u siebie 1:0. Czy i tym razem w tej rywalizacji lepszy okaże się Sociedad?

pic

Leverkusen – Stuttgart

5.2.2024

NOWA GWIAZDA? Xabi Alonso już na zielonej murawie w czasie swojej kariery piłkarskiej pokazywał olbrzymią inteligencję i to w wielkim stopniu przekłada się na pracę trenerską. Objął popularnych „Aptekarzy” w październiku 2022 roku i osiągnął w obecnej chwili ponad 63% wygranych we wszystkich rozgrywkach. Jednak trwający sezon to coś niesamowitego! Bayer w 29 meczach na wszystkich frontach nie doznał choćby jednej porażki (!) odnosząc w tym czasie aż 25 wygranych.

pic

Roma – Cagliari

5.2.2024

DOBRY POCZĄTEK. Dwa pierwsze mecze pod wodzą Daniele De Rossiego to dwie wygrane, więc start w Romie ten legendarny zawodnik tego klubu może uznać za udany. Oczywiście nie były to jakieś efektowne wygrane, gdyż oba te starcia zostały wygrane w stosunku 2:1, ale najważniejsze są zwycięstwa i punkty. Zespół ze stolicy Włoch traci trzy punkty do strefy Ligi Mistrzów i to jest cel na ten sezon. Z pewnością bardzo ciekawie będzie na ławkach rezerwowych, gdzie zasiądzie młokos, czyli Daniele De Rossi i bardzo doświadczony Claudio Ranieri. Co ciekawe obaj pracowali ze sobą dwukrotnie właśnie w Romie.

pic

Real – Atletico

3.2.2024

PO RAZ CZWARTY już w trwającym sezonie Real zmierzy się z Atletico. Co ciekawe każde z tych wcześniejszych trzech starć miało miejsce w innych rozgrywkach. Mianowicie pierwszy raz zagrali w lidze na Wanda Metropolitano, gdzie Real doznał jednej jedynej porażki w tym sezonie w regulaminowym czasie gry (1:3). Kolejne dwa starcia to Superpuchar i Puchar Króla. W obu tych meczach w regulaminowym czasie gry zanotowano niesamowite widowiska zakończone dogrywkami (3:3 i 2:2). Ostatecznie w Superpucharze lepszy był Real, a w Pucharze Króla awans wywalczyło Atletico. Czy i tym razem będziemy świadkami ofensywnego i bardzo widowiskowego starcia?

pic

Inter – Juventus

3.2.2024

STARCIE O TYTUŁ? Z pewnością w tym sezonie rywalizacja Interu z Juventusem jest ozdobą całej ligi. Inter w trwającej kampanii wygrał 17 z 21 starć, a Juventus 16 z 22. Ekipa z San Siro przed tym szlagierem ma punkt przewagi nad „Stara Damą” oraz co ważne gracze trenera Inzaghiego mają jedno spotkanie rozegrane mniej. W pięciu poprzednich bezpośrednich meczach pomiędzy Interem i Juventusem we wszystkich rozgrywkach zanotowano poniżej 2,5 gola. Czy i tym razem ten wielki hit nie przyniesie za wiele goli?

pic

Atalanta – Lazio

3.2.2024

TOP 4. W tym sezonie ligowa kampania ma kilka ognisk zapalnych. Pierwszym jest oczywiście walka o tytuł, ale jest to bezpośrednia rywalizacja pomiędzy Interem i Juventusem. Milan zakotwiczył na trzeciej lokacie, a Atalanta i Lazio walczą wraz z kilkoma innymi zespołami o bezcenne czwarte miejsce dające przepustkę do fazy grupowej Ligi Mistrzów i wielkich pieniędzy. Oczywiście kolejną grupą są zespoły walczące o utrzymanie. Jednak wracają do rywalizacji Atalanty z Lazio to trzeba pamiętać, że gospodarze wygrali sześć kolejnych spotkań przed własną publicznością we wszystkich rozgrywkach strzelając w tym czasie 18 bramek. Czy gracze Atalanty podtrzymają swoją świetna passę u siebie?

pic

Girona – Sociedad

3.2.2024

GIRONA MA SIĘ DOBRZE. Sezon trwa i nadal ekipa Michela nie zwalnia tempa i nadal walczy jak równy z równym z Realem o tytuł! Oczywiście brzmi to nadal mocno niewiarygodnie, że taki zespół, który w zeszłej kampanii zajął dziesiątą lokatę, w obecnym sezonie walczy o tytuł. W 22 starciach w trwającym sezonie Girona odniosła aż 17 wygranych i ma już dziesięć punktów przewagi nad piątym Bilbao, co da im miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów, co już będzie olbrzymią sensacją. Natomiast Baskowie mimo całkiem niezłej postawy mają aż 19 punktów straty do najbliższego rywala.

pic

Strasbourg – PSG

1.2.2024

DO UGRYZIENIA. PSG pomimo tego, że z dużą dozą prawdopodobieństwa sięgnie po tytuł i obecnie ma sześć punktów przewagi nad drugą Niceą to z pewnością jest zespołem, z którym można powalczyć o punkty, co w ostatni weekend pokazała rewelacja sezonu, czyli Brest (2:2). Strasbourg moim zdaniem również będzie mocno wymagającym rywalem dla ekipy ze stolicy Francji. Gospodarze tego piątkowego starcia nie przegrali ośmiu kolejnych spotkań we wszystkich rozgrywkach i pełni optymizmu rozpoczną starcie z PSG.

pic

Lecce – Fiorentina

1.2.2024

TRUDNE MOMENTY. Zarówno Lecce, jak i ich najbliższy rywal Fiorentina mają w ostatnich tygodniach swoje problemy. Lecce pod wodzą Roberto D'Aversy przegrało 5 z 6 poprzednich starć ligowych, a ich przewaga nad strefą spadkową wynosi już tylko trzy punkty. Natomiast zespół z Florencji po jednym zdobytym punkcie w trzech ostatnich meczach wypadł ze strefy Ligi Mistrzów (obecnie 6. miejsce), ale strata do tego upragnionego czwartego miejsca to tylko dwa punkty.

pic

Getafe – Real

30.1.2024

W DRODZE PO TYTUŁ. Real wobec słabszej postawy Atletico i Barcelony (mają w tej chwili nad nimi 10 punktów przewagi) tak naprawdę ściąga się w tym sezonie tylko z Gironą i wydaje się, że na dystansie całego sezonu ekipa Michela nie będzie w stanie rywalizować z „Królewskimi”. Sam szkoleniowiec Girony w ostatnich dniach powiedział: Na dziś nie możemy wskoczyć na poziom Realu Madryt. Zobaczymy, czy z biegiem kolejek będziemy mogli być w dyspozycji do walki o coś więcej, niż europejskie puchary, Liga Mistrzów. Czy Real po wygraniu tego zaległego spotkania Real ponownie zasiądzie na fotelu lidera?

pic

Atletico – Vallecano

30.1.2024

BEZ ZMIAN. Kolejne mecze przed własną publicznością ekipy Diego Simeone dają cały czas ten niesamowity efekt, mianowicie kolejne zwycięstwa. Atletico jest w fenomenalnej formie, kiedy przychodzi im grać na własnym obiekcie. W tym sezonie w 16 meczach na wszystkich frontach u siebie Atletico wygrało aż 14 razy, a pozostałe dwa starcia zakończyły się remisami. Dodatkowo gospodarze wygrali 12 z 15 poprzednich bezpośrednich spotkań z Rayo we wszystkich rozgrywkach. Czy i tym razem będzie podobnie?

pic

Barcelona – Osasuna

30.1.2024

NIECHLUBNE REKORDY. Styczeń 2024 roku to istny koszmar dla Barcelony. Aż trudno uwierzyć w fakt jak podają hiszpańskie media, że zespół z Katalonii w tym miesiącu we wszystkich rozgrywkach stracił 19 goli, co jest najgorszym wynikiem w całej historii klubu! Do tej pory najgorszy wynik to 18 straconych bramek w jednym miesiącu, który miały miejsce...w marcu 1930 roku. Po porażce z Villarrealem (3:5) ekipa Xaviego (po tym sezonie odchodzi z klubu jak zapowiedział po tej ostatniej porażce) będzie miała i już ma wielkie problemy nie w walce o tytuł, bo jest jest już dawno nieaktualne, ale nawet o miejsce w Top 4.

pic

Getafe – Granada

28.1.2024

BALANSOWANIE. Beniaminek z Granady, który w zeszłym sezonie bo bardzo trudnym i wymagającym sezonie na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy wywalczył awans (pierwsze pięć drużyn dzieliło tylko pięć punktów w 42 kolejkach). To zespół, który w ostatnich latach przyzwyczaił swoich kibiców do tego, że cały czas balansuje na granicy dwóch najwyższych lig w Hiszpanii. Obecny sezon, przynajmniej jak do tej pory wskazuje mocno, że ponownie w kolejnej kampanii Granada będzie musiał toczyć boje na drugim poziomie rozgrywkowym, gdyż w 21 potyczkach zanotowali zaledwie dwie wygrane i osiedli w strefie spadkowej.

pic

Salernitana – Roma

28.1.2024

DOBRE ROZSTANIE. To ciekawa zależność, że w momencie kiedy Jose Mourinho odchodzi z jakiegoś klubu ten zyskuje nową energię. Przypadek? Nie wydaje mi się. Szkoleniowiec ten przestał już być człowiekiem, który potrafi zmienić swoją pracą zespół, chyba że na gorsze. Chelsea miała serię 16 meczów bez porażki w lidze, Manchester United miał 12 meczów, a nawet Tottenham wygrał kilka pierwszych spotkań po jego odejściu Jose Mourinho, więc pierwsza wygrana z Veroną (2:1) i kolejne triumfy wcale nie są wykluczone.

pic

Atletico – Valencia

28.1.2024

WIELKĄ PRZEWAGĄ w tym sezonie jest dla ekipy Diego Simeone własny stadion. Dwadzieścia trzy wygrane oraz cztery remisy oto wynik zespołu z Madrytu w meczach rozgrywanych przed własną publicznością we wszystkich rozgrywkach o stawkę! To z pewnością imponujący bilans, a ostatnia porażka miała miejsce 8 stycznia 2023 w meczu z Barceloną (0:1). Jednak popularne „Nietoperze” mocno pozytywnie zaskakują walcząc w trwającym sezonie o miejsce w europejskich pucharach. Dodatkowo Atletico nie przegrało żadnego z 14 wcześniejszych bezpośrednich potyczek z Valencią u siebie! Czy gospodarze utrzymają swoją kapitalną formę u siebie?

pic

PSG – Brest

28.1.2024

NIESPODZIANKA NA SZCZYCIE. Gdyby przed sezonem ktokolwiek stwierdziłby, że starcie 19. kolejki pomiędzy PSG i Brestem będzie starciem samej czołówki ligowej tabeli byłby uznany za szaleńca. Z pewnością obecność PSG na szczycie nie jest czymś wyjątkowym, ale już trzecia lokata Brest jest. Zespół, który w zeszłym sezonie zajął czternaste miejsce w obecnej kampanii mocno zaskakuje. PSG wygrało 14 kolejnych bezpośrednich spotkań we wszystkich rozgrywkach z najbliższym rywalem. Czy i tym razem będzie podobnie?

pic

Fiorentina – Inter

28.1.2024

POWIĘKSZYĆ PRZEWAGĘ. Wobec sensacyjnego remisu Juventusu z Empoli (1:1) Inter może zdecydowanie poprawić swoje położenie względem „Starej Damy” przed ich bezpośrednim starciem w następnej kolejce. Ekipa z San Siro wprawdzie traci dwa punkty do Juventusu, ale ma dwa spotkania rozegrane mniej. Dlatego też to niedzielne starcie z walcząca o miejsce w Lidze Mistrzów z Fiorentiną będzie niezwykle istotne. Co ciekawe w 16 poprzednich bezpośrednich meczach tylko jeden raz się zdarzyło, aby Inter poniósł porażkę. Jak będzie tym razem?

pic

Lazio – Napoli

28.1.2024

LIGA MISTRZÓW to w tym sezonie cel numer jeden dla jednych i drugich. Można się było spodziewać, że mistrz Włoch z Neapolu w kolejnej kampanii również zawalczy o główne trofeum, ale działania właściciela klubu sprawiły, że klub ten mocno cofnął się w rozwoju i bardzo możliwe, że przez kolejne lata będzie im niezwykle trudno powrócić do takiego sezonu, jakiego świadkami byliśmy w zeszłej kampanii. Przed tym starciem Napoli jest dopiero na dziewiątym miejscu, ale mając jeden mecz mnie traci do czwartej Atalanty pięć punktów. Natomiast Lazio jest szóste z stratą zaledwie trzech „oczek”. Co ich dodatkowo łączy to fakt, że jedni i drudzy zostali ograni w ostatnich dniach przez Inter w Superpucharze Włoch.